Wpis z mikrobloga

Kurła, ta impreza zawsze kojarzyła mi się z jakimś snobistycznym gównem dla bananowych gówniarzy.


@niecodziennyszczon: To nie jest kwestia tego, że ''to się tak kojarzy'' po prostu w Polsce tak jest zazwyczaj dla tego ja nie lubię na przykład jeździć na takie eventy jak mnie chcą wysłać z pracy. Opener to impreza na której kilka lat temu się zesrali bo internetu nie było i relacji nie mogli wrzucać.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Ja na to patrze raczej w kontekście pewnych zmian kulturowych. W latach 90 spora część ludzi wyśmiała by taką imprezę i to nie tylko dla tego, że mniej było młodzieży, która nie miała kasy na drogie bilety, ale dla zasady. Jestem na tyle stary, że widziałem jak z roku na rok to podejście się zmienia i dziś już nikogo to nie dziwi.
  • Odpowiedz
@keksoa: K------o dawno nie byłem na Woodstocku i w tym roku znowu raczej nie będę. Pewnie byłbym zaskoczony i przytłoczony swoją przynależnością do marginalnej grupy publiczności, czyli staruchów do tego stopnia że nie wiem czy umiałbym się jeszcze dobrze bawić ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz