Wpis z mikrobloga

Dziwny kraj USA
Właśnie kończę oglądać 4 lipca w Miami. Słucham wystrzałów sztucznych ogni, pije przez plastikową rurkę, dookoła palą trawę, pływają jachty milionerów, ludzie siedzą na trawnikach, benzyna po 4,15. Banany po 1,8. Przejechałem 400km żadnego radaru ani tajniaków z kamerą, śmieci w jeden worek wrzucam i inne dziwy się tu dzieją.
  • 120
  • Odpowiedz
  • 0
@rzuf22 jest mnóstwo kolorowych i co ciekawe w uniwersal studio stanowili większość ale w kenedy central mniejszość. Na ulicy częsciej słychać hiszpański niż angielski. Meksykanie Pracujących jest masa.
  • Odpowiedz
  • 0
@Andrzej_K ja nie biorę wycinka tylko opisuje fakty.
Powiem tak w Miami wieczorem na ulicach przy oceanie cisza spokój.
W los Angeles było kupę ćpunów na ulicach. Tu tego nie widać. Bezdomni są w dużej ilości.
  • Odpowiedz
Dziwny kraj USA

Właśnie kończę oglądać 4 lipca w Miami. Słucham wystrzałów sztucznych ogni, pije przez plastikową rurkę, dookoła palą trawę, pływają jachty milionerów, ludzie siedzą na trawnikach, benzyna po 4,15. Banany po 1,8. Przejechałem 400km żadnego radaru ani tajniaków z kamerą, śmieci w jeden worek wrzucam i inne dziwy się tu dzieją.


@Marko72sos: Współczuję.
  • Odpowiedz
  • 0
@Yahoo_ myślę osobiście że gdyby Europa przestała wydawać całe podatki Pracujących ludzi na social dla nierobów to byłoby bezdomnych jak w USA ale ci którzy te podatki płacą chodziłoby po czystych chodnikach do fajnych parków i jechali tam wyremontowaną drogą. Tu w USA trawniki są koszone wszędzie nawet na 400km autostrady a w miastach zamiatają. Służba zdrowia jest absurdalnie droga jak u nas. Masz ZUS a termin wizyty 2 lata.
  • Odpowiedz
  • 0
@harrame widzę że niektórzy mnie rozumieją Europa to nadopiekuńcza matka która w imię ekologi i twojego dobra reguluje każdy obszar życia. Czym jeździć, czym grzać, co jeść, itp..
W stanach nikt tego nie reguluje i ludzie żyją i są szczęśliwi. W miejscach turystycznych jest zawsze ludzi tysiące, więc chyba ich na to stać. Odwiedziłem takich miejsc z 40 i wszędzie były mega tłumy. A tu mi mówią że w Europejczyk ma
  • Odpowiedz
  • 0
@slapdash jeśli pracujesz dobrze żyjesz. Jak łazisz nocą piechotą po bronxie no to różnie może być.
Mi się w miejscach gdzie jeżdżę nie przytrafiło widzieć jakiejkolwiek przemocy. Co nie znaczy że jej nie ma.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ranger właśnie to dniwne że ograniczenia do 120 a większość do 90
A jeździ się płynniej. Nastawię na tempomacie 120km/h i przejadę 100km bez większych problemów
  • Odpowiedz
W stanach nikt tego nie reguluje i ludzie żyją i są szczęśliwi.


@Marko72sos: 23 miejsce na swiecie w rankingu happiness. te najbardziej opiekuncze europejskie to top 4.
  • Odpowiedz