Wpis z mikrobloga

Dziwny kraj USA
Właśnie kończę oglądać 4 lipca w Miami. Słucham wystrzałów sztucznych ogni, pije przez plastikową rurkę, dookoła palą trawę, pływają jachty milionerów, ludzie siedzą na trawnikach, benzyna po 4,15. Banany po 1,8. Przejechałem 400km żadnego radaru ani tajniaków z kamerą, śmieci w jeden worek wrzucam i inne dziwy się tu dzieją.
  • 120
  • Odpowiedz
Zależy pod jakim względem. W Polsce kim byś nie był państwo zdechnąć Ci nie da jeśli jakkolwiek postarasz się o pomoc.


@Yahoo_: i dlatego polska to gówno bo robi debili z ludzi pracy a promuje leserstwo i kombinowanie.

To inny kraj, inna kultura. Państwo wybudowane dla samochodów nie dla ludzi. W Miami Beach to jeszcze nawet trochę europejsko wygląda, ale downtown to masakra, nie wiem jak tam się można poruszać
  • Odpowiedz
O reszcie nawet nie piszę bo jakoś cały czas nie widzę szturmu Amerykanów na Europę


@Mihaueck: A chciałbyś płacić podwójny podatek od dochodu? xD

The US taxes its citizens no matter where they live. If you're a US citizen living in Europe, you might have to pay taxes in both the US and Europe. Many American expatriates are unaware of the unique tax laws and regulations that apply to them,
  • Odpowiedz
@slapdash: drobna uwaga - w Chinach to tak naprawdę cholera wie ilu mają więźniów, bo Chińczycy łżą jak psy z każdą statystyką, a do tego w każdej chwili może wyjść info, że trzymają kolejne kilka milionów ludzi w obozach za to, że mają niewłaściwą religię.
  • Odpowiedz
@slapdash: a siedź se w tej Polsce, plac za energię 3x więcej niż w USA zarabiając 2x mniej, no ale racja szanse że umrzesz w jakiejś strzelaninie nie wynosi 0,001% tylko 0,00001% (orientacyjnie). A- no i ubezpieczenie trzeba sobie załatwić prywatnie, i nie robi tego za ciebie państwo, ach ten krwiożerczy kapitalizm
  • Odpowiedz
Przejechałem 400km żadnego radaru ani tajniaków z kamerą


@Marko72sos: W Polsce 5 śmiertelnych ofiar wypadków drogowych rocznie na 100 tys. mieszkańców (a jesteśmy pod tym względem w tej gorszej połówce unii) ,w Stanach 13.

Może jednak powinni o tych fotoradarach I tajniakach pomyśleć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Tak, broń palna jest optymalnym narzędziem do zabijania ludzi na odległość. To nie zmienia faktu, że jego dostępność nie jest decydującym czynnikiem przy popełnianiu przestępstw. A co do "assault rifles" - wszystkie karabiny/karabinki odpowiadają za mniej zabójstw niż pobicia. Poświęca im się dużo uwagi, bo są duże i groźnie/wojskowo wyglądają.
Samobójstw w USA jest co prawda więcej niż w Kandzie czy Australii, ale w 2000 było praktycznie identycznie, a
  • Odpowiedz
Gdzie wady? Od kiedy niby jazda zbiorkomem jest lepsza niż własnym autem?


@TurboDynamo: yyy, może to, że realny PRZYMUS posiadania samochdodu to żadna wolność. To jest odwieczne pytanie. Kto jest bardziej wolny: gość, który co prawda prawnie może robić co chce, ale realnie ma 0 edukacji, a jedyny pracodawca to kopalnia/fabryka pod miastem czy gość, który co prawda oddaje 50% swojej wypłaty państwu, które zabrania mu jeździć samochodem po centrum,
  • Odpowiedz
Tak, broń palna jest optymalnym narzędziem do zabijania ludzi na odległość. To nie zmienia faktu, że jego dostępność nie jest decydującym czynnikiem przy popełnianiu przestępstw.


@Shuwaks: Pełna zgoda. Ja nie jestem jakimś wielkim przeciwnikiem broni, ale tak jak już kiedyś pisałem, ja np. nie rozumiem jej zwolenników w Polsce. Teraz mają praktycznie idealną sytuację, mało kto broń ma, więc przestępcy nie są na to przygotowani i pewnie 99% #!$%@?, gdzie pieprz rośnie na sam jej widok, z drugiej uzyskanie do pozwolenia jest relatywnie proste. Do tego mamy bardzo niską przestępczość, więc po co coś zmieniać. Chyba tylko z czysto idealogicznych pobudek.

A co do "assault rifles" - wszystkie karabiny/karabinki odpowiadają za mniej zabójstw niż pobicia. Poświęca im się dużo uwagi, bo są duże i groźnie/wojskowo wyglądają.

To trochę jaja sobie robię, nawiązuję to skeczu, który oglądałem
Yahoo_ - > Tak, broń palna jest optymalnym narzędziem do zabijania ludzi na odległość...
  • Odpowiedz
lubię czuć powiew wolności raz na czas:) i smak coca coli


@mariusz83wach: Mmm kocham ta wolnosc kiedy nie moge nawet napic sie normalnej coca coli z cukrem jak w komunistycznej europie, bo wolnosciowy rząd kaze prywatnym przedsiebiorcom uzywac syropu z kukurydzy xD
  • Odpowiedz