Wpis z mikrobloga

Ktoś coś mógłby się wypowiedzieć na temat pracy motorniczego (tramwajarza) w Warszawie? Jak tam z zarobkami, ile godzin się robi?

Wcześniej jeździłem ciężarówkami a później kilka lat w UK tylko i tak się zacząłem zastanawiać. Głównie chodzi mi o Warszawę i robotę na tramwajach bo w Google mam rozbieżne informacje odnośnie zarobków. Najlepiej Netto bo nie potrafię tego liczyć.

Wszystkie cenne informacje mile widziane.

#warszawa #kierowcy #motorniczy #transport #pracbaza #pytanie
  • 10
  • Odpowiedz
@FeyNiX: Nie znam dokładnie aktualnej sytuacji w TW, ale tak: zarobki ok. 8k brutto (z czego część jest w formie premii podstawowej + za punktualność). Czas pracy - zwyczajowa zmiana 10 godzin, czasem 4 lub 8 godzin (motorniczych obowiązuje te same zasady co kierowców), ale przy tych 10 godzinach musisz pamiętać o tym, że, de facto możesz nie mieć praktycznie przerw z uwagi na rozkład jazdy. Od wielu lat ZTM
  • Odpowiedz
  • 0
@der_lokomotivfuhrer ta punktualność to chodzi o punktualną jazdę według rozkładu? Jeździłem długo na ciężarówkach więc trochę patologii poznałem szczególnie na chłodniach i życia nocnego. W Warszawie ostatnio byłem to bałagan jest głównie na drogach i przez wieczne remonty dlatego autobusy odpuściłem.

Nawet jeśli będzie 7000 brutto to ile to wychodzi na rękę Netto? Nie znam się na tym bo 8 lat nie mieszkam w PL.

Myślałem o śmieciarce ale to śmierdzi :D
  • Odpowiedz
ta punktualność to chodzi o punktualną jazdę według rozkładu? Jeździłem długo na ciężarówkach więc trochę patologii poznałem szczególnie na chłodniach i życia nocnego. W Warszawie ostatnio byłem to bałagan jest głównie na drogach i przez wieczne remonty dlatego autobusy odpuściłem.


@FeyNiX: Tak, jazda zgodnie z rozkładem. Brzmi mało strasznie, ale jest z tym gonitwa.

Nawet jeśli będzie 7000 brutto to ile to wychodzi na rękę
  • Odpowiedz
  • 0
@der_lokomotivfuhrer słyszałem o tym wypadku. Co do autobusów to podobno tam tachografu nie ma, kiedyś rozmawiałem z gościem z Opola który jeździł to mówił że często naginali czas żeby zrobić kilka kursów. Jeździłem w Polsce na chłodniach jeszcze gdy były dozwolone tacho z tarczkami to podobne taktyki stosowano.

Co masz na myśli z tym przyspieszaniem? Tramwaj to nie osobówka nie wyprzedzi, zamyka się drzwi i rusza także tam od motorniczego bardzo
  • Odpowiedz
Co do autobusów to podobno tam tachografu nie ma


@FeyNiX: Nie ma, ustawa nie wymaga przy tego typu przewozach (linia stała w odpowiedniej odległości od miejsca rozpoczęcia pracy). Tak samo jest w tramwajach. Czas pracy jest przekraczany, bo brakuje obsad.

Co masz na myśli z tym przyspieszaniem? Tramwaj to nie osobówka nie wyprzedzi, zamyka się drzwi i rusza także tam od motorniczego bardzo mało
  • Odpowiedz
  • 0
@der_lokomotivfuhrer przecież to jawne łamanie zasad bezpieczeństwa. Takie gonienie na styk tylko do wypadku może doprowadzić. W UK jak spedytor powie kierowcy że ma szybciej jechać to wjedzie zaraz VOSA i po sprawie.

W każdym razie dzięki za informacje. Myślę o Warszawie a na ciężarówkach nie chce mi się jeździć bo dzicz na drogach, to samo autobusy dlatego lepsze są tramwaje gdzie teoretycznie same jadą.

Skoro ten zawód taki deficytowy to
  • Odpowiedz