Wpis z mikrobloga

@Maikeru: mój jeden przejściowy komp nazywał się Tupolew :D kumpel mi pozyczył na jakiś czas takiego złoma, co miał sto lat, bo mój komp się schrzanił. Powiedział, że jest słaby, ale "po formacie śmiga jak Tupolew" :D i z tapetą z Tupolem go dostałam. Po jakimś czasie brat go trochę rozbudował swoimi lepszymi częściami i z nimi oddał go mojemu kumplowi. Tapetę też zmienił na jakiś lepszy samolot.
  • Odpowiedz