Wpis z mikrobloga

@Adamfabiarz: Patrząc na to jak przez lata opóźniana i olewana jest S11 można wręcz odnieść wrażenie, że to jest jakaś celowa robota z premedytacją zatrzymująca określone kierunki rozwoju i faworyzująca inne, zupełnie tak jakby niektórzy decydenci regionalni przez lata mieli niewspółmierne do innych wpływy w centrali ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@PfefferWerfer: Czy ja wiem czy warmińsko-mazurskie i podlaskie są takimi plamami?

W warmińsko-mazurskim jest starsze S22, a także w ostatnich latach zostało wybudowane S7 i S51, jak i znaczny fragment S16.

Z kolei w podlaskim jest od paru dobrych lat S8, a także doszło niedawno do niego S61, które nota bene przechodzi także przez wschodnią część warmińsko-mazurskiego

Natomiast jak najbardziej warto zadbać o Pomorze Środkowe. I na szczęście w ciągu
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon: S11 jest olewana bo wakacje w Kołobrzegu to nie jest krajowy priorytet. Wszystko do tej pory budowano na zachodzie, więc racjonalnym jest buduje się teraz głównie na wschodzie. I nie ma się co złościć, bo to racjonalna kolejność.

S3 północ-poludnie na zachodzie powstała, S5 Wrocław - Poznań powstała (razem z A4 pełni tę samą funkcję co planowana S11), S11 na północ od Poznania powstaje (Koszalin-Szczecinek już praktycznie gotowe, Poznań
  • Odpowiedz
W warmińsko-mazurskim jest starsze S22,


S22 to spadek po Niemcu, żaden sukces. No i jednojezdniowa fikcja donikąd ze szlabanem w Królewcu.

a także w ostatnich latach zostało wybudowane S7


S7
  • Odpowiedz
  • 1
@PfefferWerfer:

S22 to spadek po Niemcu, żaden sukces. No i jednojezdniowa fikcja donikąd ze szlabanem w Królewcu.


Oczywiście nie ma sensu rozbudowywać S22 w dwujezdniową w kierunku Królewca, a wręcz jest to niewskazane, ale można byłoby w przyszłości rozbudować S22 w drugą stronę w kierunku Malborka, a następnie w okolicach Tczewa połączyć S22 z A1. Niekoniecznie w najbliższych 5 lat, ale później nie wykluczam korzystania z portu morskiego w
  • Odpowiedz
S11 jest olewana bo wakacje w Kołobrzegu to nie jest krajowy priorytet.


@PfefferWerfer: no nie jest, ale na północ od Poznania w tej części kraju komunikacja praktycznie nie istnieje. I o ile odcinek południowy faktycznie można byłoby olać bo są alternatywy, to tam na północy jest dramat, kiła i mogiła.
  • Odpowiedz
11 jest olewana bo wakacje w Kołobrzegu to nie jest krajowy priorytet. Wszystko do tej pory budowano na zachodzie, więc racjonalnym jest buduje się teraz głównie na wschodzie. I nie ma się co złościć, bo to racjonalna kolejność.


@PfefferWerfer: Mi tu nawet nie chodzi o to, że buduje się głównie na wschodzie i o to, że takie priorytety przyjął PiS, bo to akurat jest oczywiste. Chodzi bardziej o to, że
  • Odpowiedz
Priorytet nadany trasom alternatywnym wobec S11 z tego punktu widzenia, choć zakrawa to na teorię spiskową, wygląda trochę tak, jakby ktoś kiedyś celowo zadecydował o tym, że "te obszary trochę spowolnimy, ale dołożymy trochę tam i tam"... itd. ¯\(ツ)/¯


@niecodziennyszczon: No bo tak jest, jako polityk trzeba myśleć nie tylko gospodarczo ale też politycznie. Nie możesz pompować tylko jednego regionu o olać całkowicie inny bo doprowadzisz do separatyzmu. Założenie jest takie że priorytetowe arterie obsługujące zachód już powstały więc zaczęto prowadzić arterie obsługujące miasta wojewódzkie na wschodzie (Lublin czy Kielce).

Tak jak gospodarczy hub wielkopolski czeka na S11 tak samo czekał gospodarczy hub Tarnobrzegu-Stalowej Woli-Mielca. Nie da się wszystkiego na raz zrobić więc ktoś musi być w kolejce
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon: przecież S11 pomiędzy Poznaniem a Górnym Śląskiem nie ma prawie nic istotnego po drodze i nie widzę żadnego argumentu który przemawiałby za jej priorytetem. Rejon zagłębia meblowego w okolicach Kępna raczej nie potrzebuje jeździć po tym przebiegu, bo pewnie większość eksportuje na Zachód i z ich punktu widzenia ważne było przede wszystkim S8.

Tymczasem S5 pozwoliło na szybkie połączenie z Wrocławiem, a kto dalej potrzebuje pojechać na Śląsk ma
  • Odpowiedz
No bo tak jest, jako polityk trzeba myśleć nie tylko gospodarczo ale też politycznie. Nie możesz pompować tylko jednego regionu o olać całkowicie inny bo doprowadzisz do separatyzmu.


@PfefferWerfer: Separatyzmu w stosunku do czego?
Swoją drogą jeśli za priorytet weźmiemy budowę arterii z zamysłem obsługi tych kilku największych aglomeracji, to to wtedy nie jest ich pompowanie i tu separatyzmu i wyrywania stolic regionów z ich otoczenia obawiać się nie ma co. Pompowanie jest tylko wtedy kiedy pod uwagę bierzemy regiony. Tak de facto to pierwsze zjawisko jest bardzo szkodliwe, bo prowadzi do tworzenia wyalienowanych wysp, które tworząc sieć de facto zamieniają się w drugi kraj coraz bardziej odklejony od reszty. Natomiast argumenty o separacjach regionów w naszych warunkach są kurła sorry, ale śmieszne. No i co by się stało jakby te województwa miały znacznie większą autonomię? Co takiego by się mogło wydarzyć? No więc guzik by się stało, a być może wręcz doszło by do rozładowania pewnych siedzących w tym społeczeństwie napięć, a w praktyce nikt by tu niepodległości nie ogłaszał. Po prostu w Polsce jest jakieś dziwne przewrażliwienie na punkcie tego tematu, mimo że ten kraj jest z zachodnioeuropejskiego punktu widzenia #!$%@? zunitaryzowany i cały czas tę unitaryzację pogłębiający. Skąd bierze ta polska fobia? Nie wiem choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

przecież S11 pomiędzy Poznaniem a Górnym Śląskiem
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon: Ale się zesrałeś nie na temat xD

Jak dla mnie możemy się stać federacją, nie zależy mi na unitaryzmie, ale jak na razie to wyborcy jasno dali do zrozumienia że wybiorą najgorszego cepa byleby im budował autostrady na wschodzie, obiecywał jakieś DUŻE projekty i sypał kasą. Separatyzm może się objawiać w formie polaryzacji społecznej właśnie gdzie prowincja nienawidzi doinwestowanych wojewódzkich miast albo wschód nienawidzi zachodu, czy tam rzadko zaludniona
  • Odpowiedz