Wpis z mikrobloga

Byłem u psychologa. Czy raczej psycholożki. Z psycha naprawdę ze źle, myśli samobójcze, depresja. Powiedziała mi, że leki tylko zagłuszą ten stan a najlepsza będzie psychoterapia. Przychodzę na jedną wizytę. Pyta mnie tylko o dzieciństwo i mówi że wszystkie moje problemy wynikają z dzieciństwa. Co z tego że była nas czwórka i reszta rodzeństwa nie ma takich problemów z psycha jak ja. Już nie mówiąc o tym że w domu było w porządku. Obydwoje rodziców, nikt nie pił i nie wspominam zle okresu dzieciństwa a rodzinkę zawsze chętnie odwiedzam. Na drugim spotkaniu już zapomniała o co mnie pytała i cały czas powielała temat. W dodatku miała polskie nazwisko dwuczłonowe a dawała czysto ruskim akcentem. Zabulone 600 zł za wizyty gdzie nie widzę żeby mi to cokolwiek pomogło oprócz tego że portfel bardziej pusty ( ͡º ͜ʖ͡º). I pytanko do was. Czy ten cały psycholog cokolwiek daje i czy warto w to inwestować hajs dalej? Czy to nabijanie w bambuko i ma działać tylko jako placebo?
#przegryw #psychologia
  • 34
  • Odpowiedz
Czy ten cały psycholog cokolwiek daje i czy warto w to inwestować hajs dalej?


@Cieple_Mleko: moim zdaniem tak, po przeczytaniu tego wpisu czuje się znacznie lepiej
  • Odpowiedz
  • 34
@Cieple_Mleko: wywalanie kasy na Julki nazywasz pomocą sobie? Nawet żeś za cycka nie potrzymał. Za 2 zł pogadasz z księdzem w konfesjonale, za harnasia z bezdomnym - obaj są bardziej kompetentni niż Jula. Zrób eksperyment - zapytaj psycho- loszki o coś co powinna wiedziec- jakiego kraju pochodził Freud, jakie poglądy miał Jung, która część mózgu odpowiada za wspomnienia. Oddalbys wartburga mechanikowi, który nie wie gdzie jest sprzęgło?
  • Odpowiedz
@Cieple_Mleko póki co sobie nie pomagasz tylko dajesz się oszukiwać. Ale ogólnie odpowiedź na pytanie to też zależy od człowieka. Ja np wolałbym zrobić magika niż dać zarobić na mnie np. dentyście.
  • Odpowiedz
@Cieple_Mleko: jak sie ma konkretne problemy z psychą to się bierze leki. To co zrobisz z psychologiem to w miarę inteligentna osoba przeprowadzi sama ze sobą w głowie
  • Odpowiedz
@Cieple_Mleko psycholog to raczej maraton niż sprint, ale u każdego to kwestia indywidualna. Ja po 10 wizytach podziękowałem, ale znam parę osób, które chodziły długo i były bardzo zadowolone. Jeśli ta Ci nie pasuje to może spróbuj z innym terapeutą.
  • Odpowiedz
@Cieple_Mleko: Idź normalnie do psychiatry, skoro masz już myśli magiczne, leki powinny Ci pomóc i nie będzie Cię to kosztować 300zl co tydzień. Psycholog czy psychoterapeuta to jedynie takie wsparcie przynajmniej w Twoim wypadku, a głównie skupił bym się na farmakologii.
  • Odpowiedz
@Cieple_Mleko: Po pierwsze i najważniejsze - mogłeś trafić na niewłaściwą osobę. To nie może być powód, żeby ocenić zasadność czy skuteczność psychoterapii jako takiej.

Po drugie, już po tym krótkim wpisie widzę blokadę i problem w myśleniu. To, że masz dobre skojarzenia z domem, a rodzeństwo (Twoim zdaniem) nie ma problemów nie oznacza, że Twój problem nie ma jednego ze źródeł właśnie tam. Najczęściej ma, ale potrzeba czasu i zrozumienia wielu mechanizmów, żeby to dostrzec i właśnie po to tam jesteś.

Po trzecie, tylko tak możesz spróbować rozwiązać problemy, a nie tylko nauczyć się z nimi żyć. Bywa, że to nie będzie możliwe i zostanie tylko branie leków, w niektórych przypadkach tak bywa. Ale zasadniczo są trzy
  • Odpowiedz
@Cieple_Mleko idź do psychiatry, a jak chcesz terapii, to spróbuj grupowej. Zauważyłam, ze większość ludzi tu chodz najpierw do psychologów i jest rozczarowana. Nie rozumiem skąd ten schemat. To psychiatra stawia diagnozę i dobiera leki i potem można wałkować temat na terapii, a nie odwrotnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@jamtojest2

problem nie ma jednego ze źródeł właśnie tam. Najczęściej ma

No i wspólnie z Julką dojdą do tego, że pewnego ranka dostał na śniadanie zimną owsiankę, a chciał ciepłą i to właśnie powód jego problemów. I co teraz, cofnie się w czasie żeby sobie ją podgrzać czy co?
  • Odpowiedz