[Van-der-Ledre]

Roweryk se, krajobrazy typu powiatowe pola, ścieżka, którą pewnie jeszcze chodzili 50 lat temu, odludzie, słoneczko jeszcze świeci, ciepły wiaterek. Zaraz cygaretka będzie palona. Tak to jest... A samotność trwa, to wszystko to ucieczką od własnych myśli, od traum, od samego siebie. Na tych odludziach odnajduję spokój. Szkoda, że nie mam dziewczyny, byśmy sobie na roweryk chodzili w takie ładne tereny, siedzieli wspólnie na głazie pod samotnym drzewem i popijali napój Arizona. Ehh, mogłoby być tak pięknie, ale nie jest. I pewnie już nie będzie.

https://youtu.be/6THpKpWbPEg?feature=shared

#przegryw #samotnosc #depresja

[kornykorny]

@Van-der-Ledre: ziemia obiecana

[Eremites]

@Van-der-Ledre: z drugiej strony też lepiej tak niż chodzić po takich ścieżkach myśląc o tej która była przez wiele lat ale jej już nie ma, z jakiegoś powodu, najgorzej ze śmierci. Albo zdrady, albo jak była czy jest ewentualna z którą nie wychodzi tak aby była okazja itp.

No i warto też pomyśleć i coś robić z nadzieją że będzie taka do spacerów, choćby koleżanka a takie są które lubią

[dolor]

@Van-der-Ledre baby nie lubią tak spędzać czasu. Moje z dzisiejszego wieczoru, właśnie wróciłem, niżej jak zjechałem pełno mgły i wszędzie wilgoć. Zrobiłem w pionie, bo trzeba było go wysoko podnieść, żeby dobrze zdjęcie w ogóle ogranął.

[dolor]

@Eremites u mnie baby 45+ lubią trekking po zmierzchu.