✨️ Obserwuj #mirkoanonim Tldr; jestem gałęzią na którą prawdopodobnie przeskakuje dziewczyna, czy jest sens się w to pchać ?
Jakieś 2 mc temu przez znajomego poznałem dziewczynę z którą od początku złapałem dobry kontakt, wymieniliśmy się kontaktem w socialach, następnego dnia po spotkaniu sama do mnie napisała i tak jakoś poszło. Na początku znajomości wychodziliśmy we trójkę (ja, ona i znajomy) jednak niedługo potem zaczęliśmy wychodzić we dwoje, do restauracji, wypad nad wodę, oglądanie filmów u mnie itp. wszystko to odbywa się na stopie czysto przyjacielskiej i do niczego poza przytulasem na powitanie/pożegnanie nie doszło.
Ona obecnie jest w swoim pierwszym związku od nastoletnich lat który trwa 4 lata, od około roku nie układa im się, były epizody gdzie wyprowadzała się od niego, później wracała chwilę było dobrze i znowu się kłócili, rozmwiali i nie mogli dojśc do porozumienia. Problemem w ich związku jest to że chłopak nie chce spędzać z nią czasu, nie wychodzą nigdzie, nie oglądają niczego wspólnie w domu, on chodzi do pracy, śpi i gra na konsoli lub wychodzi ze znajomymi których ona nie toleruje bo są patologią, wygląda na martwy związek w którym rozjechały się cele życiowe bo dla odmiany ona studiuje, pracuje i ogarnia dom przy czym on też nie pomaga.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że wkrótce ten związek się zakończy a ja mogę stać się jej nowym obiektem westchnień, nie miałbym nic przeciwko bo dziewczyna mi się podoba i dobrze się dogadujemy, gdyby nie to w jakich okolicznościach do tego dochodzi. Pytanie brzmi, czy ma to szansę powodzenia, czy prędzej czy później sam stanę się gałęzią z której przeskoczy ?
@mirko_anonim: Jakby najpierw skończyła tamten związek to można by powiedzieć, że ok. Ale jak już teraz ogarnia sobie chłopa na boku (ciebie) to nie wróżę sukcesów.
jednak niedługo potem zaczęliśmy wychodzić we dwoje, do restauracji, wypad nad wodę, oglądanie filmów u mnie itp. wszystko to odbywa się na stopie czysto przyjacielskiej
@mirko_anonim: classic ( ͡°͜ʖ͡°) a laski i tak będą mówić, ze nie ma się czym martwić i to tylko przyjaciel
@mirko_anonim: ale czy Ty czasem nie masz myślenia teraz trochę jak laska co się wiąże z Chadem tj. "ja wiem że on lubi skakać z kwiatka na kwiatek ALE JA GO ZMIENIĘ, on dla mnie już będzie inny :P"
ludzie się raczej nie zmieniają, albo zabiera im to duuużo czasu, albo muszą być jakieś dramatyczne bodźce aby tą przemianę przejść w trybie przyśpieszonym
Tldr; jestem gałęzią na którą prawdopodobnie przeskakuje dziewczyna, czy jest sens się w to pchać ?
Jakieś 2 mc temu przez znajomego poznałem dziewczynę z którą od początku złapałem dobry kontakt, wymieniliśmy się kontaktem w socialach, następnego dnia po spotkaniu sama do mnie napisała i tak jakoś poszło. Na początku znajomości wychodziliśmy we trójkę (ja, ona i znajomy) jednak niedługo potem zaczęliśmy wychodzić we dwoje, do restauracji, wypad nad wodę, oglądanie filmów u mnie itp. wszystko to odbywa się na stopie czysto przyjacielskiej i do niczego poza przytulasem na powitanie/pożegnanie nie doszło.
Ona obecnie jest w swoim pierwszym związku od nastoletnich lat który trwa 4 lata, od około roku nie układa im się, były epizody gdzie wyprowadzała się od niego, później wracała chwilę było dobrze i znowu się kłócili, rozmwiali i nie mogli dojśc do porozumienia. Problemem w ich związku jest to że chłopak nie chce spędzać z nią czasu, nie wychodzą nigdzie, nie oglądają niczego wspólnie w domu, on chodzi do pracy, śpi i gra na konsoli lub wychodzi ze znajomymi których ona nie toleruje bo są patologią, wygląda na martwy związek w którym rozjechały się cele życiowe bo dla odmiany ona studiuje, pracuje i ogarnia dom przy czym on też nie pomaga.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że wkrótce ten związek się zakończy a ja mogę stać się jej nowym obiektem westchnień, nie miałbym nic przeciwko bo dziewczyna mi się podoba i dobrze się dogadujemy, gdyby nie to w jakich okolicznościach do tego dochodzi. Pytanie brzmi, czy ma to szansę powodzenia, czy prędzej czy później sam stanę się gałęzią z której przeskoczy ?
#rozowepaski #zwiazki #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
A dziewczyna to typowa Karyna... Niby z nim a zabawiana przez ciebie. Bez kręgosłupa ani odwagi. Dają zabawę i atencje to idzie.
@mirko_anonim: czemu? Jakas lewa czy co?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
@mirko_anonim: Dla mnie takie zachowanie to red flag. Jak nie chce z gościem być, to niech to skończy i wtedy buduje coś nowego.
@mirko_anonim: classic ( ͡° ͜ʖ ͡°) a laski i tak będą mówić, ze nie ma się czym martwić i to tylko przyjaciel
ludzie się raczej nie zmieniają, albo zabiera im to duuużo czasu, albo muszą być jakieś dramatyczne bodźce aby tą przemianę przejść w trybie przyśpieszonym