Wpis z mikrobloga

@ToKontoNieIstnieje czasem jest i tak, że ten co się wygłupiał doszedł do wielkiego hajsu i teraz zatrudnia tych co w szkole byli grzeczni i dobrze się uczyli, bo oceny i zachowanie ze szkoły nie determinują sukcesu życiowego.
  • Odpowiedz
czasem jest i tak, że ten co się wygłupiał doszedł do wielkiego hajsu i teraz zatrudnia tych co w szkole byli grzeczni i dobrze się uczyli, bo oceny i zachowanie ze szkoły nie determinują sukcesu życiowego.


@galicjanin: xd tak mokry sen wykopka ze jak ktos palil papierochy i chodzil do zawodowki o profilu kafelkarz to dzisiaj jest milionerem.
Harven - >czasem jest i tak, że ten co się wygłupiał doszedł do wielkiego hajsu i ter...

źródło: k8q64ztub9721

Pobierz
  • Odpowiedz
@Harven i taki po zawodówce z papierem i fachem w ręku w wieku 18 lat wyjedzie na zachód, popracuje kilka lat jako wykwalifikowany, zarobi hajs, wróci do kraju założy firmę i żyje jak król, dom postawiony bez kredytu, nowa fura premium w leasingu na firmę. @FREENERO bo potrzebuje specjalistów.
  • Odpowiedz
@galicjanin: A ja znam kolegę, co zna kolegę, który miał wypadek i nie zapiął pasów, i dzięki temu przeżył. Więc lepiej nie zapinać pasów. To taka sama logika.
  • Odpowiedz
@ToKontoNieIstnieje: podstawówka przejechana na 4/5, gimba na 3, w technikum same 2 i prawie nie zdałem przez frekwencje xD potem kilka lat neetowania i robienie hajsu w internecie, a dziś koordynator w firmie logistycznej, praca 8-16 w klimatyzowanym biurze, 13 pensja, wyjazdy służbowe za granicę ¯\(ツ)/¯

Oceny nie mają żadnego znaczenia i nikt nigdy nie sprawdzał mojego świadectwa. Zawsze liczyło się tylko to czy potrafię się sprzedać na rozmowie kwalifikacyjnej.
  • Odpowiedz
@Julka_ACAB_BLM dokładnie o to chodzi możesz mieć dobre oceny, ale nie mieć innych umiejętności "miękkich" , a możesz mieć kiepskie oceny, ale mieć inne umiejętności, które przekonają pracodawcę do Ciebie,a potem dadzą ci awans.
  • Odpowiedz
czasem jest i tak, że ten co się wygłupiał doszedł do wielkiego hajsu i teraz zatrudnia tych co w szkole byli grzeczni i dobrze się uczyli, bo oceny i zachowanie ze szkoły nie determinują sukcesu życiowego.


@galicjanin: wyjątek potwierdza regułę, dobre oceny w szkole świadczą o "mocnym procesorze" + o tym że jesteś sumienny i terminowy

oczywiście jak będziesz do tego zbyt grzeczny i ugodowy to będziesz ok pracownikiem etatowym i nic
  • Odpowiedz
czasem jest i tak, że ten co się wygłupiał doszedł do wielkiego hajsu i teraz zatrudnia tych co w szkole byli grzeczni i dobrze się uczyli, bo oceny i zachowanie ze szkoły nie determinują sukcesu życiowego.


@galicjanin: tak, tak. Oczywiście. Tymczasem rzeczywistość jest taka, że im ktoś był głupszy w szkole, tym teraz mniej zarabia. Jak patrzę po znajomych ze szkoły to największe matoły zostały w powiatowym albo wyjechali do
  • Odpowiedz
@galicjanin: 100% ( ͡° ͜ʖ ͡°) śmiesznym było jak ja, po niepodejściu do matury, przychodzeniu do liceum tylko w celach towarzyskich żeby pogadać i pośmieszkować, pozaczepiać ładne koleżanki, miałem wśród swoich pracowników kolegów z klasy co właśnie kończyli studia xD
ewentualnie kiedy już w liceum zdalnie robisz sobie etat i masz pensje większą niż nauczycielka która mówi, że bez studiów to zapomnij o byciu kimś
  • Odpowiedz