Wpis z mikrobloga

Z rzeczy które najbardziej żałuję jest to że nie czułem się wart otrzymania pomocy. Moi rodzice ciężko pracowali na moje utrzymanie i nie chciałem im dokładać bez potrzeby. Najprawdopodobniej mam niezdiagnozowany autyzm i gdybym otrzymał stosowną pomoc (jestem wysoko funkcjonujący) wyszedłbym na prostą i uniknął bym gnębienia w podstawówce i znalazłbym ludzi sobie podobnych.
Teraz po mojej pierwszej wizycie u psychologa (mam 20 lat) pokłóciłem się z rodzicami ponieważ odważyłem się poszukać pomocy u kogoś innego niż u nich. Nie powiem to był jeden z szczęśliwszych dni w moim życiu ponieważ pomimo faktu iż był to psycholog który prawdopodobnie zrobiłby że maszynkę do zarabiania, to poprzez natychmiastowe otworzenie się przed nim mogłem być takim jakim jestem w środku (bez żadnej maski).
Miłej środy życzę
#przegryw #autyzm #gownowpis
  • 1
  • Odpowiedz
@Don_quixotee: wystarczyło wydać pieniądze na jakiegoś coacha, żeby pokłócić się ze starymi, ktorzy na swój prosty sposób robili co mogli przez całe twoje życie :)
  • Odpowiedz