Wpis z mikrobloga

jak biegasz 10 km w godzinę to zapomnij o maratonie.


@jezus_cameltoe: wychodzi 4:36 wg kalkulatora, więc poniżej 5h powinien zrobić, pewnie wolniejsi startują, w limicie się zmieści
  • Odpowiedz
@Grubazzzz: nie napisales czy ten maraton w niedziele, za miesiac, czy za rok.

Ale Pan @jezus_cameltoe ma troche racji. Zakladajac ze robisz 10km w 60min, to maraton trzeba lekko liczyc 5h i to raczej z plusem niz z minusem. Wiadomo duzo zalezy od stazu i calej reszty, ale nadal to jest 5h nieprzerwanego wysilku, obciazenia i #!$%@? do pieca. Pytanie czy ma to w ogole sens, biorac pod uwage
  • Odpowiedz
@Grubazzzz: Tak jak koledzy mówią - dla zdrowia lepsze jest zrobienie maratonu w 3:30 niż 4+. Po prostu organizm krócej jest nastawiony na długotrwały wysiłek.

Jeśli mimo wszystko mam dać rady to:
- rób wybiegania 20+ tak co najmniej co dwa tygodnie, a najlepiej co tydzień
- przetestuj sobie żele energetyczne, wybierz ulubione i dobrze zaplanuj odżywianie
- jedz żele po drodze nawet jak ci się nie chce i masz myśl, że się po nich zerzygasz. Najlepiej w zegarku sobie doinstaluj appkę co ci będzie robiła reminder co np. pół godziny, że
  • Odpowiedz