Wpis z mikrobloga

Widzę tutaj dwa trendy. Osoby, które zalecają terapię i osoby, które ja negują. Zwykle bo takie są ich przekonania albo im nie pomogła. Moje zdanie jest takie, że jeśli myślisz, że jesteś w dupie to terapia uświadomi ci, że problem jest tak wielki, że w swojej świadomości tylko drasnąłeś odbyt. I jak miałeś coś nie tak w dzieciństwie to wszystko teraz się odbija na codziennym życiu. Pytanie co z tym zamierzasz potem zrobić. I czy chcesz zaakceptować prawdę czy żyć dalej w tej powierzchniowej iluzji, że ty jesteś ok i tylko z innymi jest problem.

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #terapia #psychologia no i #przegryw bo moim zdaniem problem wielu z nich to właśnie skopane dzieciństwo
  • 14
  • Odpowiedz
  • 1
@RHarryH są tu osoby, które drasnęly nieco podejścia naukowego i te których NIESTETY przykro mi tu mówić, jedynym przeznaczeniem jest tyranie na magazynie, bo oni przedzej kolegę Arka z roboty posłuchają, niż jakiegoś (przekupionego przez koncerny farmaceutyczne) lekarza czy psychologa (Julkę po psychologii).

Wszystkim znawcom, którzy jeszcze się nie obudzili, w jakiej dupie na tym portalu są, powiem krótko - tak kończą frajerzy. Niedouczone, odporne na wiedzę jednostki. Bo jak kto
  • Odpowiedz
  • 1
@duzeelobenc: nie wyraziłem w swoim poście opinii nt skuteczności terapii tylko umieściłem swoje obserwacje jakie są podejścia na wykopie oraz opinię, że czasem ludzie też nie chcą nic zmienić w swoim życiu bo boją się prawdy i woła żyć w iluzji.

I jeśli chcesz znać moje zdanie - tak zgadzam się, że każda próba walki o siebie jest dobra. Włącznie z terapią.

@Maximus_Wykopus_Dickus: nie, nie jestem zdrowy, też w moim życiu nie jest stabilnie. Piszę
  • Odpowiedz
  • 1
@RHarryH otoczenie, zgadza się. Ja też żyłem w #!$%@? towarzystwie wiele lat i staczalem się z każdym miesiącem. Potem nagle cud bo zacząłem brac leki i odstawiłem starych przyjaciół. Nigdy bym na to wcześniej nie wpadł. A wystarczyła rozmowa z kimś mądrzejszym (wtedy) ode mnie.
  • Odpowiedz
@RHarryH: ja też nie mówiłem konkretnie o skuteczności terapii a bardziej o tym, że głównie na tagu można zaobserwować takie wyparcie. Miałeś #!$%@? dzieciństwo? Masz zakola? Jesteś niski? Over i #!$%@?, reszta przegrywow poklepie po plecach i tak sie kreci karuzela #!$%@?.
  • Odpowiedz
  • 1
@duzeelobenc: o to źle Cos zrozumiałem. Zgadzam się i to jest to co wyżej pisałem i co potwierdza @Koobik. Otoczenie może próbować nas zatrzymać w tym dnie w jakim jesteśmy. Nawet nieświadomie. I jak widać nie ważne czy na żywo czy w sieci. Dobieramy się w grupy społeczne gdzie podzielamy te same poglądy czy zainteresowania. Ale jak widać nie zawsze jest to dobre zachowanie. Czasem może być to
  • Odpowiedz
  • 1
@RHarryH tak, moi znajomi nie byli świadomi złego wpływu na mnie i nie mam im tego za złe już. Ale jak się kapnąłem co się odwala to byłem ostro #!$%@? xD co dało mi siłę na przerwanie tych relacji, bo to były wieloletnie przyjaźnie i nie było to takie proste, że zostałem w parę chwil przez kogoś przekonany do zmiany życia
  • Odpowiedz
  • 0
@Koobik: może to nie jest najlepszy przykład ale znałem gościa, który poznał kobietę z dzieckiem. I on to dziecko zaakceptował. Ale koledzy mu nagadali, że co będzie obce dziecko wychowywał. I posłuchał kolegów, ta kobieta poczuła się bardzo zraniona, zostawiła mu list pożegnalny. No i potem gość nie miał nic, żadnej motywacji. Zaniedbał zdrowie i w wieku 40 lat odszedł z tego świata. Za kilka dni miną 4 lata. Do
  • Odpowiedz
  • 1
@RHarryH problem jest takiż że tutaj na wykopie zazwyczaj te osoby negujące, to albo nie były wcale albo były na kilku spotkaniach i na ich podstawie dokonują oceny. Bo "nie pomogło". A jeżeli ktoś ma wiedzę odnośnie procesu terapapeutycznego, to doskonałe wie ile terapia trwa, więc takie opinie dla niego są mało wiarygodne.
  • Odpowiedz