Wpis z mikrobloga

@mati1990: Zależy, jaka jest definicja wakacji. Bo jeśli jest to leżenie na plaży, to nie byłam nigdy i nie mam zamiaru. Ale wycieczki kilkudniowe polegające na zwiedzaniu robię, ostatni raz byłam we wrześniu. Choć byłam akurat wtedy m.in. nad morzem, w Helu moim ukochanym, żeby pochodzić po lasach i plażach.
  • Odpowiedz