Właśnie wróciłem z wykładu Krula Janusza w #bialystok
Posiedziałem nawet ponad godzinę. Podziwiam gościa za to, że nie zmienia poglądów i nie robi z gęby szmaty. Jednak tak słuchając wszystkiego co mówi to doszedłem do wniosku, że do większości można mieć jakieś 'ale'. Jego świat jest abstrakcyjny. Trochę oderwany od rzeczywistości. Od początku czekałem aż powie coś o Hitlerze, o dziwo musiałem poczekać aż ok. 0,5 h. Dla osoby która trochę 'śledzi' jego poczynania to raczej nie powiedział niczego nowego, chociaż w sumie co miał mówić. Z drugiej strony nie wszyscy muszą być na bieżąco. Mniejsza z tym, Janusz bardzo lubi odnosić się do niewolnictwa, przytacza dużo anegdot odnoszących się do jego suki i jej małych. Tutaj uderza w dzieci, bo to nie suka decyduje o wytresowaniu swoich małych tylko ich pan. Tak samo jest z dziećmi, to państwo decyduje kiedy ma pójść do szkoły. W sumie to ma chłop w tej kwestii rację. JKM oczywiście nie zapomniał też o złej UE, o dotacjach itp. Wspomniał też o Chinach, o cudzie kapitalizmu. Tylko szkoda, że ten cały kapitalizm chiński opierał się na wyzysku obywateli, bo musieli robić po kilkanaście godzin dziennie za miskę ryżu, no może za trochę więcej.
Dwie rzeczy mnie zaintrygowały, które postanowiłem zweryfikować:
1. Globalne ocieplenie. Kim byłby Janusz gdyby nie wspomniał o globalnym ociepleniu?
Jak to w końcu jest? On się upiera, że poziom wód się nie podniesie po stopieniu Antarktydy, wszystko jest uzasadnione niby prawem Archimedesa. Jednak moim zdaniem, a mogę się mylić to jeżeli Antarktyda niegdyś była kontynentem więc cały ten lód spoczywa na powierzchni tego lądu, a co za tym idzie jeżeli lód stopniałby, to niestety poziom wód się jednak podniesie.
2. Niemiecka policja i posiadanie przez tę instytucję kluczy do wszystkich niemieckich mieszkań.
Słyszał ktoś coś takiego? Ja pierwszy raz, zaraz aż pogrzebię w internecie.
Co do 1 oglądałem dosłownie 3 dni temu filmik wrzucony na wykopie z gościem który podważył teorie na ten temat. Wskutek stopnienia lądolodu antarktyda się podniesie, ponieważ zmaleje jej nacisk na powierzchnię.
2 nie ma szans, za dużo kombinacji zamków. Lepiej tradycyjnie wyważyć drzwi.
Tylko szkoda, że ten cały kapitalizm chiński opierał się na wyzysku obywateli, bo musieli robić po kilkanaście godzin dziennie za miskę ryżu, no może za trochę więcej.
@Islam: Bo o to właśnie chodzi w kapitalizmie - o wyzysk. Kapitalizm opiera się na zasadzie: wyzyskaj i daj się wyzyskać.
Wyzyskiwany pracownik w fabryce może narzekać, ale to dzięki temu wyzyskowi on po pracy może pójść do sklepu i kupić tani ryż, bo
@Islam: @ibilon: Nie no z tymi Chinami to nie przesadzajmy, ile macie ludności w Chinach. Tam mniejszość narodowa to jak u nas połowa obywateli :P Plus z tego co wiem a nie interesuje się aż na tyle samą historią Chin. Tam ta tania siła robocza pochodzi z wiosek gdzie ludzie są nie wykształceni i jakiegoś specjalnego wyboru nie mają. Serio wyobrażacie sobie, że w Polsce będzie praca z miskę kartofli?
@Islam: co do kluczy @vesterr: zapewne posiadaja klucze uniwersalne, dostepne także w polsce, otwieraja one 3/4 typowych zamków także srednio co 2-3 dom stoi otworem , bylo ama z typem co pracował w punkcie dorabiania kluczy i ladnie opisal jak to wyglada
Posiedziałem nawet ponad godzinę. Podziwiam gościa za to, że nie zmienia poglądów i nie robi z gęby szmaty. Jednak tak słuchając wszystkiego co mówi to doszedłem do wniosku, że do większości można mieć jakieś 'ale'. Jego świat jest abstrakcyjny. Trochę oderwany od rzeczywistości. Od początku czekałem aż powie coś o Hitlerze, o dziwo musiałem poczekać aż ok. 0,5 h. Dla osoby która trochę 'śledzi' jego poczynania to raczej nie powiedział niczego nowego, chociaż w sumie co miał mówić. Z drugiej strony nie wszyscy muszą być na bieżąco. Mniejsza z tym, Janusz bardzo lubi odnosić się do niewolnictwa, przytacza dużo anegdot odnoszących się do jego suki i jej małych. Tutaj uderza w dzieci, bo to nie suka decyduje o wytresowaniu swoich małych tylko ich pan. Tak samo jest z dziećmi, to państwo decyduje kiedy ma pójść do szkoły. W sumie to ma chłop w tej kwestii rację. JKM oczywiście nie zapomniał też o złej UE, o dotacjach itp. Wspomniał też o Chinach, o cudzie kapitalizmu. Tylko szkoda, że ten cały kapitalizm chiński opierał się na wyzysku obywateli, bo musieli robić po kilkanaście godzin dziennie za miskę ryżu, no może za trochę więcej.
Dwie rzeczy mnie zaintrygowały, które postanowiłem zweryfikować:
1. Globalne ocieplenie. Kim byłby Janusz gdyby nie wspomniał o globalnym ociepleniu?
Jak to w końcu jest? On się upiera, że poziom wód się nie podniesie po stopieniu Antarktydy, wszystko jest uzasadnione niby prawem Archimedesa. Jednak moim zdaniem, a mogę się mylić to jeżeli Antarktyda niegdyś była kontynentem więc cały ten lód spoczywa na powierzchni tego lądu, a co za tym idzie jeżeli lód stopniałby, to niestety poziom wód się jednak podniesie.
2. Niemiecka policja i posiadanie przez tę instytucję kluczy do wszystkich niemieckich mieszkań.
Słyszał ktoś coś takiego? Ja pierwszy raz, zaraz aż pogrzebię w internecie.
#jkm #krul #liberalizm
Co do 1 oglądałem dosłownie 3 dni temu filmik wrzucony na wykopie z gościem który podważył teorie na ten temat. Wskutek stopnienia lądolodu antarktyda się podniesie, ponieważ zmaleje jej nacisk na powierzchnię.
2 nie ma szans, za dużo kombinacji zamków. Lepiej tradycyjnie wyważyć drzwi.
@Islam: Bo o to właśnie chodzi w kapitalizmie - o wyzysk. Kapitalizm opiera się na zasadzie: wyzyskaj i daj się wyzyskać.
Wyzyskiwany pracownik w fabryce może narzekać, ale to dzięki temu wyzyskowi on po pracy może pójść do sklepu i kupić tani ryż, bo
przynajmniej mieli co wlozyc do tej miski. ziem uprawnych wcale nie ma tak duzo zeby cale chiny siedzialy na "prowincji"
2. klucz uniwersalny :)