Aktywne Wpisy
owocliczi +446
Pięść mi się zaciska widząc ten cwaniacki ryj namawiający ludzi na rzucenie pracy. Złamie życiorysy setki osób, które nie dość że się zadłuża to staną się pośmiewiskiem na tym tagu. To najbardziej toksyczny twór jaki powstał w internecie - mam nadzieję że jeszcze trochę i cały ten pseudobiznes skończy się banem na społecznościowkach a kolejne odnogi ośmiornicy ucinane stosowną ustawą.
Frajerzyzmlm to nie tylko kopalnia beki ale też walka z czystym s------------m.
Frajerzyzmlm to nie tylko kopalnia beki ale też walka z czystym s------------m.
pszypau +253
W tym roku wybiła mi trzydziestka i przemyślałem kim tak na prawde jestem i czego chcę. W poniedziałek złożyłem wypowiedzenie z korpo i za miesiąc zaczynam college i wolontariat aby zostać pielęgniarzem weterynaryjnym. Żeby się utrzymać muszę wrócić do pracy w gastro ale to jedyne wyjście aby pogodzić pracę ze studiami. Wypijcie ze mno kompot Mirki i Mirabelki. Troche się stresuję ale cieszę się, że podąrzam za głosem serca.
#kolchoz
#kolchoz
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem gminie sąd zasądził wynagrodzenie 6k zł dla gminy i za zajęcie pola sąsiada 35k zł jednorazowo dla sąsiada. Koszty te ma ponieść wnioskodawca w terminie 30 dni.
Teraz pozostaje czekać na uprawomocnienie lub jakiś sprzeciw wniesiony przez którąś ze stron.
W sumie to największy wygryw ma chyba gmina. Nie spotkały jej żadne konsekwencje z tytułu narobionego bałaganu a jeszcze zarobiła 6k za służebność na działce, która i tak miała być drogą. Pozostali uczestnicy chyba nie mogą czuć się jednoznacznie usatysfakcjonowani. Sąsiad z zajętym kawałem pola dostanie kilka zł i obciążenie w księgach wieczystych. Być może będzie teraz chciał sprzedać gminie ten fragment i zarobić podwójnie, ale czy gmina nadal będzie zainteresowana zakupem? Wnioskodawca po 9 latach sprawy wciąż nie ma solidnej drogi, a dodatkowo będzie go to sporo kosztowało. Ja w sumie też jestem nieco zawiedziony, bo jeśli nie ma drogi, to nie mam możliwości kolejnego podzielenia pola na działki.
Poza tym następny sąsiad z działką bez drogi podobno już się szykuje do wniosku o drogę konieczną. Ciekawe co z tego wyjdzie :)
Tak na pamiątkę wydarzeń przejechałem dziś po polu talerzówką ;)
#sluzebnoscwolfika
- 2 zmiany "rządów" w kraju
- rok "życia pod kloszem" podczas GLOBALNEJ pandemii
- (prawie) 2 inwazje rosyjskie na ukraine (bo krym to 2014)
- 2 różnych prezydentów USA
- przez ponad rok wałkowano zabójstwo George’a Floyda ( w odniesieniu do "mniejszości" w
@lisciasty: Tylko czy gmina zawiniła? Bo samo skopanie planu mpzp to za malo. W Polsce większość planów ma większe lub mniejsze błedy. Na roszczenia związane z uchwaleniem planu jest 5 lat. Dodatkowo jeśli działki wolfika i somsiada nie były w MPZP a dzialka gminna w
Albo może i powinna bo ja bym ocipiał na twoim miejscu. Jeśli jesteś zadowolony z wyroku sądu to super dla ciebie i powiedzonka w relacjach z sąsiadem
i teraz zostałeś z tym domem który miał zastawić pole, jak Himilsbach który nauczyłby się angielskiego do filmu, a roli by nie dostał.
Czyli jak c--j xD
@whitewolfik: zapewne wielu Mirków liczy na kontynuację, z tego może być lepsza saga niż gra o tron.
A na koniec i tak największym wygranym jest prawnik ( ͡° ͜ʖ ͡°)