Wpis z mikrobloga

Hurr durr durr! Na Linuksa nie ma gier!

http://store.steampowered.com/search/?snr=1_4_4__12&term=#category1=998&os=linux&sort_order=ASC&page=1

SEBA CO TO JAKAŚ PIXELOZA DO WYBORU TYLKO I CS XD A W CODA SOBIE NIE POGRAM XD W NAJNOWSZEGO THIEFA TEŻ NIE XD

Beka z podludzi, którzy grają tylko w produkcje wysokobudżetowe, bo jak nie ma grafiki 3D to gówno i nie warto nawet dotykać. W gry gra się chyba dla przyjemności z rozgrywki, a nie, żeby sobie jedynie kolorowe obrazki w trójwymiarze pooglądać?

http://antyweb.pl/ubuntu-system-ktory-wedlug-mnie-nie-nadaje-sie-do-gier-jeszcze-nie/

A tutaj szanowny redaktor wielce poczytnego AntyWeba nadziwić się nie może, że mu nie działało, kiedy uruchamiał gry z Windows pod Linuksem! No niespodzianka, naprawdę...

Ja zdaję sobie sprawę, że nie jest to i długo jeszcze nie będzie bogactwo jak na Windows, ale rok temu gier na linuksowym Steamie było może ze 30. Dziś jest dziesięc razy tyle, a na ten już rok zapowiedziane są premiery/debiuty na tej platformie dziesiątek, jeśli nie więcej, wartościowych produkcji, w tym gier takich jak Tropico 5, Witcher 2, Wasteland 2. Nawet w Empiku znajdziesz już (jeden, bo jeden, ale jest) tytuł z pingwinem na okładce: http://bit.ly/1ssL2Rm

Cztery lata temu gier wydawanych na Linuksa w zasadzie nie było. A na pewno były daleko poza świadomością graczy. Coś się dzieje. Odbierajmy to pozytywnie, a nie na zasadzie narzekania niczym ze znanej reklamy o Polsce: http://bit.ly/1hlIWPH

#linux #gry #indiegamesc #roklinuksa #mythbusted #gimbologika #antyweb #fucklogi #buldupy #buldupieniefirena
  • 17
@firencombomaster: już pomijając czy ktoś lubi czy nie lubi mega 3d na ekranie, to problem jest taki, że są gry przy których sobie siedzisz dla funu (taki np transport tycoon) i są gry "pro" tzn gry, które są grywane na turniejach, wokół których jest duża społeczność, a dla najlepszych niezła kasa. Z tych pro gier to chyba tylko Dota jest dostępna pod linuxa (o ile jeszcze w ogóle jest grana na
@firencombomaster: mnie nie pytaj, bo ja teraz gram tylko w Cywilizację V, HoMM 3 i jakieś minigierki.

Ale to, że Ty masz jakieś oczekiwania, to nie szkodzi, że ktoś ma inne. Jeden lubi komedie, inny horrory, a trzeci jak mu skarpetki śmierdzą. Nie zmienisz tego i nie wiem czemu w ogóle Cię to interesuje.

Zwróć uwagę, że dużo dzisiejszych produkcji (typu Battlefield, CoD) to gry niemalże filmowe i ich zadaniem jest,
A tutaj szanowny redaktor wielce poczytnego AntyWeba nadziwić się nie może, że mu nie działało, kiedy uruchamiał gry z Windows pod Linuksem! No niespodzianka, naprawdę...


@firencombomaster: ktoś to gówno czyta? Antyweb, antyrzetelność.

Te wszystkie antyweby, spidersweby to przecież śmiech na sali. Lansują się i celują nie wiedzieć jak wysoko, a są poniżej poziomu masy blogów…
@kontra:

A jak tu się wczuć w film, jeżeli masz minecraftową grafikę?


Potrzeba wyobraźni. Podejścia może bardziej takiego, jak do książki, niż do filmu. Podejścia dziecka, które podnosząc patyk na krowę udaje rycerza atakującego smoka. Przecież w taką grę np, jak pierwszy Fallout można było bez problemu grać czując się jak prawdziwa legenda. Historia opowiedziana w Final Fantasy 6? Jedna z najlepszych historii w grach komputerowych, jakie znam. Przykłady można mnożyć,
@firencombomaster: Mnie by tylko ten CS:GO interesował, bo w nic innego nie gram. A to, że gry zaczynają wychodzić na linuxa mnie ogromnie cieszy. Jeszcze trochę czasu i miejmy nadzieję coraz więcej ludzi się przeniesie.
@firencombomaster: problem nie tylko gier ale i sprzętu. Mam u siebie starsza kartę ATI, z największą chęcią używał bym linuxa gdyby nie to że wsparcia dla tej karty już nie ma. Windows wygrywa bo jest kompatybilny z prawie każdym sprzętem, linux jest dla wybrańców