Wpis z mikrobloga

Jestem chyba jakiś poryty, ale bardziej niż fajną dupeczkę do bzykania wolałbym sobie znaleźć jakąś koleżankę na bardzo, bardzo powolne budowanie relacji, bez większych zobowiązań i parcia na seks od razu. Jakoś mam po prostu zajawkę na randkowanie. Najbardziej bym chciał chyba wyskoczyć nad jeziorko wieczorem na koc, zjarać blanta, podjeść wiaderko borówek i pogadać z taką laską o wszystkim i niczym na tle gwieździstego nieba ( ͡° ͜ʖ ͡°) I wcale nie mam tu na myśli samej romantyczności.

Nie wiem czemu, ale zawsze tak miałem, to też byłem w długim związku, a wcześniejsze relacje już za małolata też budowałem powoli. To trochę jak oswajanie dzikiego zwierzęcia. Dlatego też zawsze odrzucałem #tinder, bo chwile popiszesz, spotkasz się, potem już szybko może do czegoś dojść dla samego rozładowania napięcia seksualnego. Trochę tak jakby przyjść na siłownię, zrobić mocną rozgrzewkę i od razu iść pod prysznic.

#randki #seks #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #stulejacontent
  • 22
  • Odpowiedz