Wpis z mikrobloga

@mickpl: przecież warszawa zagłosowała tłumnie na Tuska wiec chyba popierają wysokie ceny mieszkań. Hołowni który, co prawda chyba z bólem i po długim czasie, powiedział, że tego nie poprze, nie udzielili tak chętnie swoich głosów.
Zresztą mieszkańcy innych dużych miast podobnie więc chyba mogę założyć, że spora część dużych miast lubi drogie mieszkania i drogi wynajem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: i może jeszcze do tego powrót podatku VAT do 22% nie po to rzond tymczasowo wprowadzał wyższe stwwki podatków, żeby teraz je obniżać
  • Odpowiedz
@Unbreakable91: Była już stabilizacja cen i następowały pierwsze promocje u deweloperów/sprzedawców, sprzedawałem wtedy mieszkanie na wtórnym i też były to zupełnie inne realia niż chociażby podczas zerowych stów czy beki. Tylko ten rynek reaguje dość wolno, a pisowcy dość szybko weszli z kroplówką dla dewów
  • Odpowiedz
@Warrior_97 To chyba żyjemy w innej rzeczywistości. Ja zacząłem się interesować zakupem domu w roku 2020. Wówczas zacząłem odkładać na ten cel. W ciągu 3 lat uzbierałem 100 000 zł i co? W roku 2023( jeszcze zanim weszły kredyty 2%) domy kosztowały mniej więcej o te 100 000 zł więcej niż trzy lata wcześniej. Gdyby spojrzeć kolejne 3 lata wcześniej to ceny były też niższe o te 100 000 zł.Ja nie
  • Odpowiedz
@Unbreakable91: Nie żyjemy w innej rzeczywistości tylko nie przeczytałeś tego co napisałem uważnie i ze zrozumieniem, plus operujesz zbyt szerokim okresem, żeby zauważyć co działo się w pojedynczych momentach.

Oczywistym jest, ze w latach 2020 - 2023 ceny bardzo wzrosły, bo przez lata 2020-22 mieliśmy zerowe stopy procentowe a rząd rozdał januszeksom 300 mld w tarczach, które Ci ładowali w beton. W tymże wycinku czasowym ceny wzrosły gargantunicznie,
Mieliśmy natomiast
  • Odpowiedz