Wpis z mikrobloga

Dlaczego nie powinno się porównywać Warszawy do Pragi i Budapesztu jeśli idzie o mieszkania? Bo nie :)

Ludzie czy to tak trudno zrozumieć, że każdy kraj ma jakieś swoje uwarunkowania i takie 1:1 porównanie jest delikatnie mówiąc ryzykowne jeśli nie wezmie się kontekstu?

Często słyszę że u nas normalnie bo Czechy i Węgry maja tak samo a nawet gorzej, a przecież to nie są zbyt dobre porównania.

Czechy - kraj z promocja 0% (prawie) dla wszystkich przez ostanie 10 lat(az do pandemi). U nas wystarczyło rok na zero zeby się ludziom śrubka odkręciła. Do tego pełen Prago-centryzm, czyli albo Praga albo nic, miasto ultra turystyczne, na dodatek gdzie się prawie nie buduje. Tam literlanie prawie się nie buduje - mniej niż w takim Wrocławiu.

Węgry - kraj nękany Orbanem gdzie bk2 jest uskuteczniany od 10 lat... efekt tego jest tak że dostępność mieszkan spadał o 70% względem punktu kiedy ktoś wpald na pomysł że "pomoze"(a ceny mieszkam wzrosly najbardziej w calej UE). Owszem ten projekt nie jest aż tak bardzo opłacany jak bk2, ale trwa latami i nakręca te wzrosty. Plus podobnie jak w Pradze- buduje się niewiele, poza stolica jest wielkie nic, a turystyka to bardzo istotny element.

Polska - nie ma Warszawo-centryzmu, buduje się na tle poprzedników dużo i póki nie było 0% dla każdego i dopłat na rympal - to było stabilnie. Warszawa nie jest też turystycznym miastem.

Podobne historie można pisać o baltach gdzie są państwa-miasta co dostały euro i im odbiło z taniego kredytu i w sumie tak wszyscy co mieli dynamiczne wzrosty - maja coś "za uszami".

Więc sorry mireczki, ale jak ktoś porównuje te 3 miasta i mówi że spoko - to po prostu pitoli...

#nieruchomosci
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@del855: Ok, ale zapominasz że żyjemy w jednym super państwie - Unii Europejskiej.
Jeżeli ceny mieszkań w Warszawie czy w Trójmieście/ Poznaniu zaczną spadać i będą 20-30% tańsze niż w innych krajach to gdzie inwestorzy będą kupować ? Obawiam się że jest to ostateczny argument na brak spadków... Rynek musiałby załamać się w całej Europie.

Ceny są absurdalne ale widocznie tak miało być
"nie będziesz miał niczego i będziesz zadowolony"
  • Odpowiedz
Rynek musiałby załamać się w całej Europie.


@Sisaxu: PRzeciez w całej europie jest od 2 lat e korekta. Z wyjątkiem Bolandy które leci na Dopalaczu Rządowych dopłat dla Deweloperów, i walczą o drugą runde dopłat xd a w zasadzie 3cią runde.
  • Odpowiedz
@Sabarolus: Nie, ale Warszawa - Wilno - Praga - Budapeszt powinny być raczej na podobnym poziomie, więc nie spodziewam się spadków w Warszawie i różnic 20-30%
  • Odpowiedz
@PanieAreczku: przecież to pisało ileś osób, że nie będzie żadnych spadków. Na spadki w wojewódzkich czekają ludzie z prowincji, więc nie ma się co oszukiwać. Chcesz taniej wybierasz jakieś powiatowe z tańszymi mieszkaniami i pracujesz zdalnie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@Sisaxu

Oczy bolą od czytania tego....

Polskie mieszkanie kupują tylko Polacy - bo tylko oni są tak szaleni żeby wierzyć że to uczciwa cena i jeszcze urosnie...

Wyżej napisałem skąd takie ceny w bezpośrednim otoczeniu - zrozumiałeś i przyjąłeś do wiadomości? Bk z tego co piszesz wynika że tka nirbardzo....
  • Odpowiedz
@del855: aha no tak napisałeś i tak jest ¯\(ツ)/¯

Moim zdaniem ceny mieszkań w Europie wschodniej są skorelowane i rynek w Warszawie nie ma szans się załamać bez podobnego zjawiska w innych krajach.

Czyli co docelowo Praga będzie X2 warszawa według Ciebie ?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Sisaxu

Póki co to Warszawie brakuje do Pragi, u nas w zeszłym roku waw poszła do góry o prawie 20% a Praga była w okolicach 0% - 2 różne światy. I co? Kosmos eksplodował?....
  • Odpowiedz
@del855: właśnie potwierdziłes że jest potencjał do dalszych wzrostów.

Ja też chciałbym żeby to spadało ale trzeba zejść na ziemię.

Tutaj trzeba wymagać konkretnych zmian:
- Kastrat od
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Sisaxu

Pisałem wyżej- polskie nieruchomości kupują w 95% Polacy, a nie żadne fundusze czy szejki czy inne lordy.
Podatek od flipa już tuż tuż, pośredniak po co regulwoac, dopiero co go.deregulowalismy...

W Pradze to jak dla mnie mogą mieć po 100k/m - ich sprawa, a nasza sprawa to sporwadzic ceny w Warszawie na ziemię.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Sisaxu

A i mam rozumieć że jesteś świadom, że w Berlinie jest taniej niż w Warszawie? Więc to chyba jwsny powód do spadku dla ciebie?
  • Odpowiedz