Poniosłem porażkę w kazdym poziomie. A to glowie za sprawa brain washingu ( spotkania zespolowego w robocie). Tak mnie to dobilo, ze mialem dola na wiele dni. Dochodze do siebie powoli: - waga 98.1 kg - udalo mi sie zrobic w kwietniu te dipy i 2.5 podciagniecia...ale przez przerwe teraz wracam do cwiczen - wstawac dalej ciezko ( brak checi do czegokolwiek) - ze slodyczami jest lepiej ( od ok 1.5 tyg nie kupuje napojow, i sporadycznie jakies slodkie) Nowe cele bedea wkrotce
imo za dużo zmian na raz. Po tyg- dwóch odpuścisz. Lepiej koncentrować się na jednej rzeczy przez tydzień-dwa i jak ogarniesz temat to dodawać następną rzecz tak żeby dla organizmu to była ewolucja a nie rewolucja.
- waga 98.1 kg
- udalo mi sie zrobic w kwietniu te dipy i 2.5 podciagniecia...ale przez przerwe teraz wracam do cwiczen
- wstawac dalej ciezko ( brak checi do czegokolwiek)
- ze slodyczami jest lepiej ( od ok 1.5 tyg nie kupuje napojow, i sporadycznie jakies slodkie)
Nowe cele bedea wkrotce
wolam koliegie @empee ktory byl ciekawy
#zmiensiezchlopem
https://wykop.pl/wpis/75696013/chlopskie-cele-na-kwiecien-zejsc-z-waga-ponizej-99#266128953