@uhauha: No to na kolejny raz robisz ten sam co ja tydzień temu. Tyle że ja wchodziłem zielonym. Nawet mi pisałeś pod moim komentarzem że się wybierasz na Wołowiec:)
Ja za tydzień w sobotę uderzam Bystra-> Starorobociański. Gratis wejdę na Jarząbczy i Jakubine. Jak będą siły to do Wołowca i zielonym zejście, jak nie będzie to powrót do
Tam na tym zielonym dalej zalega ten płat gdzie trzeba trawersować po tym niewygodnym śniegu? Widać go na fotce którą załączam (ten na drugim planie na środku zdjęcia) + sam finisz na przełęcz gdzie zalegał
@uhauha: Z odejścia na Chochołowskiej do miejsca gdzie daję fotę zajęło mi dokładnie 2h. Także tabliczka "trochę" przesadza (2:55). Ja jeszcze przy tych ułożonych drzewach zaraz za mostkiem i tym błotem robiłem ładowanie baterii przed podejściem z 15 min i dzwoniłem do żony z 5 min po drodze, więc myślę że 2h to taki realny czas na spokojnie. Nie zrobiłem zdjęcia na samej przełęczy...nie wiem czemu. Zwykle to mi pozwala orientować
@uhauha: Na następny raz pójdę przez Grzesia i Rakonia :) Ja chyba nie do końca jestem pewny swoich możliwości. Ja jeszcze 2 lata temu byłem zalanym knurem, który łapał zadyszkę jak musiałem wejść po schodach. Po Tatrach latałem w latach 2007-2012. Szedłem z Grzesia na Wołowiec i Jarząbczy z kolegami w warunkach zimowych (to był kwiecień chyba) i tak mi wtedy dał w dupę że mam chyba uraz.
@hos85 a to fakt nas też opaliło no i żona za mało wody miała i się odwodniła. Mi się wydaje że droga na Wołowiec przez Grzesia jest łatwiejsza. I na pewno bardziej widokowa. Jutro w pracy narysuje sobie szlak na za 2 tygodnie i sobie skoczę sam. Wystartuje z wwa o 3 żeby na 8 być w dolinie. I trasę na cały dzień. I wieczorem do wwa. Zobaczę jak wyjdzie.
@uhauha: Tak, jest widokowa, zgadza się. TY Z WARSZAWY JEDZIESZ? :D MEGA SZACUN STARY. Ja to 3:40 wsiadam w furę i o 5:20-5:30 na wejśćiu. (spod Krk jestem)
Nie lepiej Ci się zatrzymać gdzieś wieczorem w pt. w Zakopcu, albo nawet gdzieś wcześniej? Nie wiem ile noclegi teraz stoją tam, no ale 50 zł dodatkowe to myślę że warto zainwestować.
A po Wołowcu wszyscy poszliśmy na wódkę
W załączniku moja fota
Smacznego
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierzźródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierzto smalec?
a i za bob zawsze plusik
TU JESTEM :D
https://wykop.pl/wpis/76621503/no-i-pieknie-moja-rozowa-daje-rade-oo-tatry
Pozdro - jak powiedziałeś tydzień temu, tak zrobiłeś - gratsy. 2137 też czy jak to szedłeś? ;)
źródło: abc
PobierzPozdro!
źródło: abcd
PobierzAle no tak, nie miałem Avatara wtedy, więc możesz nie kojarzyć. Link:
https://wykop.pl/wpis/76529625/dzien-dobry-tatry
Ja za tydzień w sobotę uderzam Bystra-> Starorobociański. Gratis wejdę na Jarząbczy i Jakubine. Jak będą siły to do Wołowca i zielonym zejście, jak nie będzie to powrót do
Kojarzę że pisaliśmy tydzień temu.
Chyba że masz na myśli te "kamienne" schodki. Ale one są na wielu szczytach.
Ja robiłem to:
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49.2826610,19.8416920;49.2116250,19.7596590;49.2050030,19.8332920;49.2443030,19.8116220;49.2826610,19.8416920#49.23789/19.84174/13
Tam na tym zielonym dalej zalega ten płat gdzie trzeba trawersować po tym niewygodnym śniegu? Widać go na fotce którą załączam (ten na drugim planie na środku zdjęcia) + sam finisz na przełęcz gdzie zalegał
źródło: IMG_20240602_083658
PobierzTak leży jeszcze ten śnieg
Nie zrobiłem zdjęcia na samej przełęczy...nie wiem czemu. Zwykle to mi pozwala orientować
źródło: IMG_20240602_090413
PobierzPo Tatrach latałem w latach 2007-2012. Szedłem z Grzesia na Wołowiec i Jarząbczy z kolegami w warunkach zimowych (to był kwiecień chyba) i tak mi wtedy dał w dupę że mam chyba uraz.
Niemniej jednak, wtedy
Mi się wydaje że droga na Wołowiec przez Grzesia jest łatwiejsza. I na pewno bardziej widokowa. Jutro w pracy narysuje sobie szlak na za 2 tygodnie i sobie skoczę sam.
Wystartuje z wwa o 3 żeby na 8 być w dolinie. I trasę na cały dzień. I wieczorem do wwa. Zobaczę jak wyjdzie.
TY Z WARSZAWY JEDZIESZ? :D MEGA SZACUN STARY.
Ja to 3:40 wsiadam w furę i o 5:20-5:30 na wejśćiu. (spod Krk jestem)
Nie lepiej Ci się zatrzymać gdzieś wieczorem w pt. w Zakopcu, albo nawet gdzieś wcześniej? Nie wiem ile noclegi teraz stoją tam, no ale 50 zł dodatkowe to myślę że warto zainwestować.
źródło: IMG_20240608_034247
PobierzTak że nocleg mam za darmo i jedzenie. Ale jak się u nich zatrzymam to trzeba bedzie pić ;)
Na Grzesiu/Rakoniu dawno nie byłem i nie pamiętam jak się idzie. Ale zachęciłeś mnie żeby na kolejny raz iść od tej strony :)
Ja za 2-3 tygodnie może uderzę w Rohacze ze Spaleny na Słowacji. To się wiąże z ponownym atakiem na Wołowiec :) Czekam tylko aż ten