Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Podobno pociąg odjechał. Ja widzę kompletnie co innego, zwłaszcza gdy negocjowałem cenę mojego finalnego zakupu... z 299k na 259k. Dla mnie pociąg stoi na peronie albo i nawet się cofa.

A tu taki przykładzik z pewnego powiatu na śląsku. I powiem tak...

IDŹ PONEGOCJUJ TERAZ I KUP COŚ TO WYCZUJESZ SŁABOŚĆ RYNKU. MEGA DOBRY MOMENT NA NEGOCJACJE. POD WARUNKIEM ŻE SPRZEDAJĄCY TO NIE PARAPET :)
tymoteusz-klinkiewicz - #nieruchomosci 

Podobno pociąg odjechał. Ja widzę kompletnie...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@t2000: z punktu widzenia kupna dla siebie to najlepszy moment jest do kupna gdy panuje zwątpienie na rynku, wtedy negocjacje naprawdę potrafią zbić cenę. Ja teraz zapłace cene z m2 jak z poczatku bk2%, wtedy kiedy jeszcze ceny nie byly postrzelone a juz windowali trochę. Jako zakup dla siebie pierwszego mieszkania jest gitara, jeszcze ten brak PCC2% i wychodzi mi zakup troszkę jak minimalnie przepłacony na tamte czasy.
  • Odpowiedz
  • 0
@tymoteusz-klinkiewicz mimo wszystko jeżeli ktoś niema swojego mieszkania a stać go na zakup czy to za kasę czy gotówkę to przy pierwszej lepszej okazji powinien się zdecydować. I tak co miesiąc placi się najem a zamiast tego można powoli akumulowac kapitał we własnej nieruchomości. Sam przez lata wydałem dobre 150k na wynajmy i szczerze mówiąc to mam poczucie pieniędzy wywalony h w bloto
  • Odpowiedz
@t2000: tak jest, ale w moim przypadku ja mam wynajem i pracę u szwaba, więc ja tylko odkładałem hajsy i zakup tak samo za gotówkę, Więc jest mega oszczędność. Nie mam odsetek żadnych do spłaty i zero presji. W każdym momencie moge zrezygnować z pracy u szwaba i wracać. Natomiast za dobrze się tu zarabia i jak dałem rade od 2021 do 2024 uzbierać gotówkę na mieszkanie to teraz będę
  • Odpowiedz
  • 5
@tymoteusz-klinkiewicz wiesz, jesteśmy na takim etapie że wszystko się może zdarzyć. Ja miałem to szczęście że udało się wstrzelić idealnie w rynek na korekcie i załapać na program. Po wprowadzeniu programu ceny 70k-100k w górę z automatu. Do tego jeśli dodam sprawne operowanie oszczędnościami to wyszło tak jakby za pół ceny.

Najważniejsze to oszacować czy faktycznie stać kogoś na ten zakup i nie zastanawiać się w nieskończoność nad ceną bo akurat
  • Odpowiedz
@t2000: Dokładnie, Jeżeli będą jakieś spadki nawet, to i tak zakładam że moje mieszkanie spadnie z 259k na maks 229k, no ale jeszcze jakis remoncik sobie zrobie to i tak finalnie podniosę wartość chcąc nie chcąc. Na większe spadki bym nie liczył, a już tak w ogóle to największy spadek ceny tylko negocjacjami da się wyciągnąć... i nie trzeba na niego czekać. Nie ma co się zastanawiać tylko próbować. Nawet
  • Odpowiedz
  • 6
@tymoteusz-klinkiewicz rynek zawsze się zmienia, niema dóbr że stała wycena. Nawet jak nueruchy spadną to i tak za kilka lat odrobią wartość i tyle. To nie jest jakaś obligacja która ma przenieść wartość tylko masz w tym mieszkać a wycena jest tutaj drugorzędna. Byle nie władować się w jakiś dziwny kredyt na zmiennej stopie i modlić się że nie wzrośnie
  • Odpowiedz
@t2000: Będę na pewno, w trakcie zbierania na mieszkanie śledzę rynki, próbuje wyciągać własne wnioski i się uczyć w praktyce, Ale póki co to najpierw potrzeby egzystencjonalne, czyli mieszkanie, potem rezerwa większa taka z 10k euro, i potem regularnie złoto plus co miesiąc 200-500zł na giełdę, najlepiej w dywidendowych arystokratów.
  • Odpowiedz
@t2000: To wynika z samej budowy i działania pieniądza, Teraz patrzyłem w księdze wieczystej cenę za jaką kupione było moje mieszkanie, tam stoi rok 2008 i 80k PLN, Hajs sam w sobie to kisić maks 3 lata jeżeli uzbierasz na to co chcesz kupic. Najgorsze co można zrobic to odkładać więcej lat i czystą gotówkę do "skarpety"
  • Odpowiedz
  • 0
@tymoteusz-klinkiewicz ewentualnie trzymać waluty safe heaven. Przechowanie wartości to tylko złoto fizyczne, bezpieczne inwestowanie to duże spółki dywidendowe.
A jeśli chodzi o prawdzie w inwestycje to tylko własny biznes trzeba kręcić bo daytrading dla mnie odpada. Analizowanie spółek, śledzenie wykresów to nie dla mnie.
Przynajmniej ja tak to widzę
  • Odpowiedz
@tymoteusz-klinkiewicz: w Warszawie tez mozesz urwac na wtornym do 10% w tym momencie - szczegolnie na duzych metrazach, tylko co z tego skoro nawet po takim rabacie bedziesz mial cene duzo wyzsza niz w 2021r - a chyba nie musze mowic co o cenach z 2021r sadzili tutejsi tagowi weterani i co doradzali :P. Zreszta teraz tez radza by dalej czekac :)
  • Odpowiedz
@divinemadrid: Nie to co ściana wschodnia, że nie ma nawet górnictwa, dróg ani kolei. Tam to dopiero jest uzasadniona cena wyższa niż na Śląsku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@tymoteusz-klinkiewicz Śląsk to jest totalna aberracja cenowa, niereplikowalna w żadnym z top miast (Warszawa/Kraków/Trójmiasto/Wrocław/Poznań). Jak dla mnie Śląsk to top miejsce do życia pod względem stosunku cena/jakość.
  • Odpowiedz