Wpis z mikrobloga

naprotechnologia


@jaroty: Ach cudowna naprotechnologia, g---o j----e. Równie dobrze można przed stosunkiem n---------ć babę pokrzywami śpiewając przy tym góralskie piosenki, skuteczność będzie bardzo zbliżona (a może nawet i lepsza).
  • Odpowiedz
@jaroty: leczenie niepłodności naprotechnologią jest jak wychodzenie z biedy grą w lotto. No ale brzmi naukowo i wyszło ze środowisk konserwatywnych, więc jest super ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jaroty: jestem za o ile będą wprowadzone jakieś sensowne limity prób. W pewnym momencie powinno być uznanie, że szkoda, ale się nie da i próbuj se ze swoich piniendzy, a skończy się pewnie jak zawsze na łażeniu, aż znajdzie się "przychylnego" lekarza, który klepnie 5 i więcej próbę.
A program jako taki jak najbardziej na plus, bo zwyczajnie potrzebujemy nowych obywateli, ale z racjonalną liczbą prób i późniejszym promowaniem adopcji,
  • Odpowiedz
@jaroty: kiedyś u Barbera poznałem kolesia, który z żoną korzystał z naprotechnologii i ciągle narzekał, że coś nie wychodzi. Uśmiechnąłem się pod nosem dopóki nie usłyszałem, ile pieniędzy tam zostawili. W-------m śmiechem
  • Odpowiedz
@jaroty: Ciekawe ile dzieci by się urodziło gdyby to zostało wprowadzone 10 lat temu, dzbany kradły pieniądze przewalając na pierdoły a skąpiły na fundamenty budujące państwo.
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: Poprzedni program to było tylko dofinansowanie, a nie że zabieg za free. Licząc leki i całą resztę, i tak wychodziło kilka tysięcy do zapłaty. Wątpię, żeby ludzi było stać na nieograniczoną ilość prób.
  • Odpowiedz