Wpis z mikrobloga

#pracbaza #zarobki

3 lata temu w branzy elektrycznej zarabiałem jakies 5k netto

założyłem firmę, zostaje mi teraz 15-20k netto/mies

czy jestem szczęśliwszy? Nie?

Co poszło nie tak?
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@credenss: #!$%@? jak głupi, nie masz czasu dla siebie i rodziny, to nie jesteś szczęśliwy. Kasa szczęścia nie daje. Ja co miesiąc mam ~25k i widzę, że jakbym zarabiał mniej, ale też mniej pracował, to byłoby przyjemniej. Nie mam czasu na urlopy, wakacje, wyjazdy...
  • Odpowiedz
@credenss niestety mam tak samo, chociaż u mnie wygląda to tak że kiedyś ledwie 3 k zarabiałem w tym połowa szła na kredyt (nadplacalem), teraz brak kredytu, zarobki około 10k plis jakieś tam premie a i tak szczęśliwszy nie jestem. Może to przez to że się starzejemy???
  • Odpowiedz
Co poszło nie tak?


@credenss: Wszystko poszło, jak trzeba. Po prostu szczęścia szukaj nie tyle patrząc na aktualny bilans na koncie bankowym, a robiąc, to co lubisz i spotykając się z ważnymi dla Ciebie ludźmi.
  • Odpowiedz
@credenss: Wraz z wiekiem tak już jest. Kiedyś wystarczył leśny dzban. Auto kupione za pieniądze z wakacji. Było sporo znajomych jeszcze lekko po szkole średniej
  • Odpowiedz
@credenss: Bo zapewne masz malo czasu i duzo pracujesz. Ja tez mam podobny problem, od przyszlego roku zmniejsze ilosc dni pracujacych bo mam taka mozliwosc.
  • Odpowiedz
@credenss zarabiam z 15k i jestem szczęśliwszy niż wtedy gdy zarabiałem 5k. Wystarczy moc z tych pieniędzy korzystać np. 3 wyjazdy w roku na wakacje, jakieś wyjścia do knajp czy wyjazdy weekendowe. Nie martwię się o jakieś mniejsze wydatki i raczej na nic nie brakuje. No jeszcze mieszkanie by się przydało z czasem...
  • Odpowiedz
@msr99: zobowiązania... mam podpisane długoterminowe kontrakty, których zerwanie grozi ogromnymi karami. Odliczam dni do końca zobowiązań i zmniejszam obłożenie pracą o połowę, zmniejszając przy tym dochody o około 10k. Przeżyję, mam odłożone pieniądze, ale zamiast pracować po 60 godzin w tygodniu, będę pracował jak człowiek, 40, a może nawet i mniej. Polecam. Gonitwa za kasą sprawiła, że zapomniałem, jakie są priorytety w życiu.
  • Odpowiedz
@credenss: zarabiam dużo więcej, pracuje 6-8h dziennie i mam depresję, dlaczego? Bo samotność dobija, a rynek matrymonialny praktycznie wyklucza większość facetow
  • Odpowiedz