@Schizotypoidal co? Wersja DC Donnie Darko to g---o, w której reżyser pokazuje, że nie rozumie własnego filmu. Stąd się w ogóle wzięły podejrzenia o skradzionych scenariuszach
@panpegin: To zależy, ja właśnie lubię takie "niezrozumiałe, nudne gówna" bo można sobie porozkminiać o co chodzi, nawet jeśli w zamyśle reżysera nie było ukrytego głębszego dna to na podstawie teorii, interpretacji film zaczyna żyć własnym życiem.
I twórczość Lyncha także.
Ino trza pamiętać o tym, żeby szukać najobszerniejszej wersji director's cut
Tutaj masz na yt po angielsku, ale jest opcja generowania napisów jak coś.