Wpis z mikrobloga

@r3pr3z3nt: @Kruszyn99 To odblaski sa dodawane przez importerow przez jakis wymog prawny. Nic nie daja, oprocz zlego dowazenia kola - jesli ktos cie nie widzi kiedy przejezdzasz mu bezposrednio przed maska, to i te odblaski nie pomoga w odpowiednim czasie.
  • Odpowiedz
Jeśli nie dojeżdżasz do pracy przez las/górskim singletrackiem to wciąż nie widzę powodu posiadania ciężkiego amora z przodu


@WielkiPowrut88: bzdura. Dość często wybieram drogę leśną i generalnie znacznie mniej przeszkadza czasem wystający korzeń niż jazda po bruku czy krawężnikach. Jakbym miał wybór to brałbym widelec sztywny, ale to nieprawda, że w mieście amortyzator się nie przydaje. W rowerach za 2000 zł akurat już całkiem dobrze działają.

No chyba że jak zwierzę siedzisz w przepoconych ubraniach to nie mam
  • Odpowiedz
@WielkiPowrut88: mordo, mówię ci, dołóż 10 000 i kup coś porządnego!

Kiedyś miał taniego Krossa (obecnie za 1100), przesiadłem się na crossa Spartacus (obecnie za 2500) i jak dla mnie to było niebo a ziemia, również w kwestii amortyzatora. Działa i to bardzo dobrze, wiadomo że to nie jest MTB.
  • Odpowiedz
@Kruszyn99: 49 wpisów upsrywających się do twoich błotników od ludzi co okazjonalnie jeżdżą na rowerze bo stary pijany śpi. Sraj na nich i rób swoje.

Coś ci powiem w tajemnicy czego nie zobaczysz w tv i głównych mediach, prosy czyli kolarze z najwyższej światowej półki na treningach jak pada jeżdżą zazwyczaj z krótkim błotnikiem pod siodełkiem. Ale to nie dobra o tym mówić hehe
  • Odpowiedz