Wpis z mikrobloga

Poprzedni odcinek Jak dostać się z Atlantyku na Pacyfik - 1. zebrał tylko pięć plusów. I nigdy nie dostaję się do codziennego wpisu Co warto dziś przeczytać i obejrzeć na wykopie? z sensownymi i ciekawymi treściowo tekstami mirków. #zalesie

Więc dzisiaj, krótko.

Jak dostać się z Atlantyku na Pacyfik - 2.

TL;DR Opłynięcie kuli ziemskiej przez Magellana jest fikcją.

Istnieje wiele (trzy główne) problemów związanych z podróżą Magellana.

To dość trudna podróż, jedno przepłynięcie Cieśniny Magellana to już wyczyn. Magellan nie tylko odkrył tę najtrudniejszą pod względem nawigacyjnym cieśninę, ale także przepłynął ją za pierwszym razem.

Trzydzieści lat po podróży Magellana potrzebne były dwie specjalne ekspedycje wysłane przez hiszpańskiego gubernatora, aby zbadać i przepłynąć tę cieśninę. Przy czym pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem.

Po takim osiągnięciu natychmiast dokonał drugiej dotychczas niemożliwej rzeczy - przepłynął Ocean Spokojny.

Podróż ta odbyła się zbyt wcześnie, zanim linia brzegowa nowo odkrytych Ameryk nawet została zbadana.

Zaraz po Magellanie Hiszpanie dokonali drugiego opłynięcia kuli ziemskiej na bis.

Potem nastąpiła 50-letnia przerwa. Mówi się, że po tym angielski pirat Drake opłynął świat. Oczywiście wspomnienia pirata są wiarygodnym źródłem historycznym. Zwłaszcza, że są poparte materialnymi dowodami. Tak jest (no raczej było).

Drake pisze, że po dopłynięciu do wybrzeży przyszłej Kalifornii ustawił słup z miedzianą tabliczką deklarującą, że ziemie te są własnością królowej Elżbiety. Nie uwierzycie, ale Amerykanie znaleźli tę tabliczkę z tym tekstem.

W 1933 roku! Przez pół wieku, aż do 1973 roku, jej autentyczność była niekwestionowana. W 2003 roku Amerykanie w końcu powiedzieli, że żartowaliśmy. Kiedy dobry żarcik stał się grzechem?

To jest mała dygresja mająca na celu upewnienie się, że już rozumiecie po wszystkich majskich wpisach, kim są historycy państwowi.

Kolejne, czwarte opłynięcie kuli ziemskiej znane jest nam z dwóch powieści awanturniczych: "Pamiętna i sławna podróż mistrza Thomasa Cavendisha dookoła kuli ziemskiej w dwa lata i niecałe dwa miesiące" (wydana Londyn, 1589) oraz "Zaskakująca i udana podróż czcigodnego pana Thomasa Cavendisha z Trimley w hrabstwie Suffolk, Esquire, na Morze Południowe, a stamtąd dookoła całej ziemi, rozpoczęta w roku 1586 anno domini i zakończona w 1588" (Londyn, 1599)

Nie uwierzycie, ale piątą wyprawę dookoła świata znamy z pamiętników słynnego holenderskiego pirata Oliviera van Noorta.

Najwyraźniej ten gatunek literatury o dalekich wędrówkach i niesamowitych przygodach dzielnych korsarzy był wówczas dość popularny.

Podsumujmy pierwsze 100 lat opłynięć kuli ziemskiej. Dwie hiszpańskie wyprawy, 1519-22 i 1525-28, które w cudowny sposób pokonały fantastyczne trudności i wyprzedziły swoje czasy, 50 lat przerwy i kolejne trzy opłynięcia świata dokonane przez piratów, 1577-80, 1586-88 i 1598-1601, o których opowiadają ich fascynujące pamiętniki / powieści awanturnicze.

Jak zdaje się, pierwsze sto lat opłynięć można wyrzucić do kosza ze względu na całkowitą niewiarygodność.

Do pierwszego wspomnianego problemu - podróż Magellana była niewiarygodnie trudna i prawie niemożliwa w opisanych okolicznościach. Dołącza się drugi problem - przez pierwsze sto lat nikt nie powtórzył tej podróży. Trasa przez Cieśninę Magellana nie stała się zwykłą trasą.

Hiszpańskie galeony z Manili nie opływały Ameryk. Były budowane na zachodnim wybrzeżu Meksyku, docierały do Przesmyku Panamskiego i tam ładunek był przenoszony z Oceanu Spokojnego na Ocean Atlantycki drogą lądową.

O trzecim problemie z podróżą Magellana zacząłem pisać w poprzednim wpisie. To niesamowite osiągnięcie zostało zapomniane na prawie trzysta lat.

Relacja Antonio Pigafetty, która jest naszym jedynym źródłem szczegółów podróży, została odnaleziona i opublikowana dopiero w 1800 roku.

#historia #gruparatowaniapoziomu #geografia #zeglarstwo
mobutu2 - Poprzedni odcinek Jak dostać się z Atlantyku na Pacyfik - 1. zebrał tylko p...

źródło: fatima2

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
Opłynięcie kuli ziemskiej przez Magellana jest fikcją.


@mobutu2: Ja obstawiam że może jednak nie być. Magellan w czasie swojej wyprawy mógł mieć po prostu szczęście. Mogło zaistnieć coś w stylu El Nino, anomalia pogodowa która umożliwiła mu względnie łatwe opłynięcie ameryki południowej, po czym okienko się zamknęło i kolejne wyprawy miały dużo trudniej.
Natomiast odpowiedź dlaczego takich wypraw było relatywnie mało wydaje mi się całkiem oczywista. Z tej samej przyczyny badania
  • Odpowiedz
@thorgoth: Odpisujesz trollowi.
Zarówno wyprawy Magellana, Loaisa i Urdanety są dobrze udokumentowane, w końcu wszyscy byli członkami katolickich zakonów.
Też nie byłyto jakieś "cudownie" szczęsliwe wyprawy jak ten cudak wypisuje - wyprawa Magellana straciła wszystkie statki oprócz jednego, Loais wszystkie siedem, a Uradaneta zakończył wyprawę portugalską jednostką.
Dla porównania znakomicie opisane opisane Carreira da Índia na przestrzeni nieco ponad 100 lat na 800 wysłanych statków straciły jedynie 60.
  • Odpowiedz
@funkmess: @thorgoth ten gość cały czas wstawia jakieś wysrywy pseudohistoryczne. Łącznie z tym, że nie było Średniowiecza i wszystkie kroniki są sfałszowane, żeby wstawić wydarzenia w to miejsce. Brednia na bredni. I głównie w oparciu o wielkoruskie stronki szurów. Gdzie z Aleksandrem Wielkim i Cezarem to walczyli kozacy wysłani przez cara :)
  • Odpowiedz
  • 0
@thorgoth: Oczywiście wszystko może być prawdą, a gdzieś w piwnicach Watykanu nawet znają na pewno.
Ale ta historia śmierdzi państwową propagandą, zwłaszcza gdy zaczęła się rozprzestrzeniać w XIX wieku. Hiszpańska ekspedycja, portugalski kapitan, wszystko opisane przez Włocha. To taka zjednoczona Europa.
Na zdjęciu włoski okręt wojenny Antonio Pigafetta.
mobutu2 - @thorgoth: Oczywiście wszystko może być prawdą, a gdzieś w piwnicach Watyka...

źródło: NH 85904

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@funkmess: Wyprawa Magellana nie jest dobre udokomentowana.

W 1800 roku mediolański bibliotekarz Carlo Amoretti dokonał literackiej obróbki notatek Pigafetty, które wcześniej znalazł, a to, co znalazł, wikipedia opisuje następująco:

"Nie jest jasne, kiedy po raz pierwszy został opublikowany tekst Relacji Pigafetty i jaki język został użyty w pierwszym wydaniu, biorąc pod uwagę, że oryginalny tekst zaginął. Z filologicznego punktu widzenia, francuskie edycje Pigafetty wydają się pochodzić z włoskiej wersji oryginalnej, podczas
  • Odpowiedz
@mobutu2: Bredzisz.

Samych relacji z tej podróży, oprócz Pigafetty jest minimum trzy(relacja Elcano + dziennik okrętowy Mendeza i ruta Alby), jest bogata korespondencja miedzy dworami Portugalii i Hiszpanii w sprawie uwolnienia zatrzymanych na Molukach hiszpańskich żeglarzy tej ekspedycji, jest w końcu cała ekspedycja ratunkowa Loiasa żeby uratować załogę Trinidadu a Ty tak zupełnie na poważnie piszesz że to wymysł. Wyjątkowo obrzydliwe.

Sam Pigafetta był członkiem Zakonu Rycerzy Świętego Jana - było
  • Odpowiedz
@mobutu2: gdybyś śledził to byś wiedział, że kandydatów było wielu. Fenicjanie, Egipcjanie, Wikingowie. I też bardziej egzotyczne pomysły jak Templariusze. W samej Ameryce masz mormonów twierdzących o jakichś Izraelitach. Atlantydow to nawet nie liczę. Erdogan bajdurzyl coś o jakichś muzułmanach. Że Kolumb jak dotarł to napotkał meczety.
  • Odpowiedz
  • 0
@Rasteris: Dokładnie o tym piszę że każdy podręcznik historii zawiera państwową legendę, mamy do czynienia z nałogowymi kłamcami i czym dalej glębej w czasie tym bezczelniej oszustwo, i średniowiecze to jest szczyt.
  • Odpowiedz
  • 0
@funkmess: Jedna współczesna wzmianka (to co macie na myśli jak relacja Elcano) to list z Brukseli Maksymiliana Transylwańskiego do arcybiskupa Salzburga.
Nazywany jest Transylwańskim, ponieważ Transylwania była wówczas nazywana Siedmiogród.
Siedmiogród - ZevenbUrgen.
A ZevenbErgen to jest miasto w Brabancji.

W końcu sensowny komentarz.
  • Odpowiedz