Wpis z mikrobloga

  • 4
@ItsyBitsyPajonk póki ludzie będą kupować w takich cenach to ceny takie pozostaną bądź będą dalej rosnąć. Dziś przypadkowo włączyła mi się rolka "mister krychy" i dwa lata temu jakiś kebab potwór XXL kosztował 32 zł
  • Odpowiedz
@Normie_Lurker a ile chciałbyś zapłacić za burgera 200g z serem pomidorem sałatą ogórkiem papryka i sosami do tego 100g frytek?? 7zł przecież prąd i gaz poszedł tak do góry że oni ledwo wiążą koniec z końcem a weź jeszcze zapłać 10 osobom i za lokal. Ty pewnie kupujesz za to w food tracku churros za 40 xD
  • Odpowiedz
@Normie_Lurker: sam kupuje po 40pare bugsy dobre bigsy i nie za bardzo wiem w czym problem patrzac na ceny czegokolwiek w gastro xD
W dzisiejszych czasach to wrecz steal, gdzie za jakies gownokanapki drwala sie z 30 daje.
  • Odpowiedz
  • 2
Bo fastfoody i inne kraftowe gówna to syf, nie dość że drogie to i jeszcze nie poczujesz że zjadłeś, co kolwiek by się nie zamówiło dla dwóch osób to wychodzi około 100 zł, to już lepiej dopłacić kolejne 100 zł i iść do normalnej restauracji gdzie zjesz dobre jedzenie którego w domu sam sobie nie robisz
  • Odpowiedz
@Normie_Lurker: pamiętam jak jakoś w 2017 roku odkryliśmy z ziomkami niepozorną burgerownie. Zajebsite burgery, w knajpie, a nie pod jakąś osraną przyczepą, w cenie 17-20 złotych, to były czasy xD
Do tego piwo za jakieś 6 złotych. Więc za jakieś 25 złotych był pyszny duży burger + piwko.
A teraz? Szkoda strzępić ryja xDDDD
  • Odpowiedz
@Normie_Lurker: darcie pieniędzy z klientów to nic nowego, lokale od dawna to robią np. doliczając koszt opakowania 2-4 zł za styropianowy pojemnik który kupują hurtowo wydając 10gr na sztukę. Ci od kraftowej kuchni po prostu się z tym nie kryją ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
pół stówy za obiad w fast-foodzie, to przegięcie pały. Ceny tego typu mają już nawet sieciówki. Gastronomia sobie żarty stroi z ludzi.


@ItsyBitsyPajonk: Jak się podnosi najniższą krajową o 700zł w rok. to gastronomia odpowie podniesieniem cen o wypłaty pracowników + 20% zysku xd
Zresztą inne branże też, nic w przyrodzie nie ginie ;)
  • Odpowiedz
@ItsyBitsyPajonk nie mowie ze jest tanio ale food Costa takiego burgera to pewnie okolo15 zł. Dodaj do tego cenę gazu, cenę prądu, obsługę, opłatę za food tracka i jakiś procent zarobku.
Obsługa to ok 30 zł za łebka. Musisz mu zapewnić minim 8 h pracy bo inaczej nie przyjdzie. Gazem musisz grzać płytę non stop a nie tylko jak będzie klient. Lodówka też non stop na prądzie jedzie. Dobre miejsce na
  • Odpowiedz