Wpis z mikrobloga

Czy zastanawialiście się, czy dłuższa wojna na Ukrainie powoduje spadek możliwości militarnych czy wprost przeciwnie, wzrost możliwości bojowych Rosji?
Niewątpliwie Rosjanie stracili mnóstwo poradzieckiego sprzętu, ale:
- na początku wojny ukraińskie Bayraktary latały jak chciały,
- Himarsy trafiały, gdzie chciały,
- Storm Shadow były niezestrzeliwalne,
- uzbrojenie oparte na GPS nie miało problemów z trafieniem.
Po ponad 2 latach walk Rosjanie niewątpliwie zneutralizowali część zalet zachodniego uzbrojenia, nieprawdaż? Fakt, starszego zachodniego uzbrojenia, należy dodać. Ale w arsenałach NATO też nie ma jedynie najnowszych rozwiązań, co nie?
W dodatku Rosjanie na masową skalę zaczęli używać FAB-500 i FAB-1500 w wersji szybującej, do 70 km. Wprowadzili TOS-3, ich Lancety niszczą ukraiński i zachodni sprzęt.
Gdyby w 2022 roku armia rosyjska zmierzyła się z NATO, niewątpliwie byłaby to masakra armii rosyjskiej, z punktu widzenia starć samego uzbrojenia.
Teraz, moim zdaniem, Rosjanie zaczynają być (jeszcze nie są) lepiej przygotowani do takiego starcia. A Waszym zdaniem?

#rosja #wojna
  • 17
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik mnie zastanawia jak długo gospodarka Rosji wytrzyma. Nawet gdyby uznać tereny zajęte przez RUS, pozwolić na częściowy rozpad Ukrainy w imię pokoju, to nie zmieni to nastawienia zachodu do Rosji. Uzależniamy się od ich ropy, gazu, węgla. Fabryki stamtąd się wyniosły, a ich powrót byłby mocno krytykowany przez konsumentów, Państwa zachodnie nie wstrzymałyby sankcji już narzuconych do czasu zmiany władzy w Rosji.
Rosja za Putina wylądowała na marginesie tam gdzie jest
  • Odpowiedz
  • 2
Przypuszczam, że gdyby chcieli to by już dawno zajęli całą Ukrainę,


@Potworek69: :-) Więc oni tak od niechcenia tracą dziesiątki/setki tysięcy ludzi? Rozwalają sobie gospodarkę? Ech, ekspercie...
  • Odpowiedz
@Potworek69 hahahahaah … a swoją wiedzę masz pewnie z runetu… druga armia świata co walcząc z najbiedniejszym krajem Europy pod kroplówką pomocą NATO (aktualnie wydatki na pomoc Ukrainie to około 2% budżetu NATO) od ponad 2 lat z ledwością posuwa się do przodu, bądźmy poważni - proszę i przestań szerzyć tą idiotyczną kacapska propagandę, może dwa lata temu ktoś by w to uwierzył teraz wszyscy widzimy jakim tworem jest „wielka rosija” (
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik zdecydowanie widać jak sobie radzi z zachodnim sprzętem - dodam że nie najnowszym a ponad 35 letnim, chociażby ostatnie ataki na system S400 na Krymie czy to w jakim stanie jest flota czarnomorska po stonowaniu, oczywiście kacapy się uczą to fakt ale zachód też się uczy i jest o lata świetlne przed Rosja
  • Odpowiedz
  • 0
to nie zmieni to nastawienia zachodu do Rosji.


@markhausen: oczywiście, że zmieni. Pamiętaj, zwykle państwa nie mają wiecznych wrogów czy przyjaciół, państwa maja interesy... A Rosja cały czas ma ropę, gaz, węgiel, metale rzadkie. I jak się skończy ekologiczny trend na Zachodzie, to te zasoby dalej będą w cenie.
  • Odpowiedz
  • 1
oczywiście kacapy się uczą to fakt ale zachód też się uczy


@Atryu: to zależy kto na Zachodzie się uczy... Słyszałeś np. o zamówieniach na modernizację sprzętu zmechanizowanego w Polsce? W tym na dorobienie klatek/systemów przeciwdronowych, instalacje systemów zagłuszających etc? Może to już zrobiono, ale było to tak tajne, że nie przedostało się do szerszej publiki - ale coś w to wątpię...
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: A kto powiedział, że się skończy? Poza tym UE ma swoje własne zasoby jakbyś zapomniał, a są też alternatywy dla Rosji. Po co robić interesy z niestabilnym i niezrównoważonym sąsiadem, jak można to robić z kimś innym bez całego bałaganu i ryzyka?
  • Odpowiedz
wprost przeciwnie, wzrost możliwości bojowych Rosji?


@Nieszkodnik: Najlepsze w przypadku ruskich od zawsze jest to, że nikt nie wie ile czego mają pochowane i że zawsze się ich ocenia przez pryzmat zachodnich miar, a nawet jak im czegoś brakuje to cały naród nagle zacznie #!$%@?ć trawę, byleby skleić ogrom czołgów. Zawsze mają jakieś swoje systemowe i infrastrukturalne alternatywy. U nich dosłownie wszystko może mieć przeznaczenie militarne, nawet człowiek jest rozumiany jako
  • Odpowiedz
Czy zastanawialiście się, czy dłuższa wojna na Ukrainie powoduje spadek możliwości militarnych czy wprost przeciwnie, wzrost możliwości bojowych Rosji?


@Nieszkodnik: wojna zawsze uczy prowadzenia wojny.
Żótodzioby stają się weteranami.
Praktyka oddziela ziarna od plew jeśli chodzi o dowódców.
Technologia wojskowa jest w ekspresowym tempie dopracowywana i wdrażana.

Natomiast dzieje się to kosztem potencjału gospodarczego.

Do tego zachód, Amerykanie też dopracowują swoją technologię. Może nie tak szybko jak Rosjanie, bo jednak na
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: ruscy ostatnio budują turtle-tanks do ochrony mięsno-pancernych szturmów i mają pełno małych dronów. Poza tym rosja zredukowała swój potencjał do sprzętu z lat 60-70 poprzedniego wieku, tylko ilościowo jest gorzej niż było wtedy. Rosja wyciąga wnioski, dopasowuje się w boju, ale przewagi technologicznej nie przeskoczą przez najbliższe dekady.
  • Odpowiedz
  • 0
Natomiast dzieje się to kosztem potencjału gospodarczego.

Natomiast koszty gospodarcze które ponosi Rosja są olbrzymie.


@hellfirehe: owszem, masz rację. Tylko Rosja ma dalej z czego finansować swoją gospodarkę, tym bardziej, że poziom życia na ichniej prowincji (a to olbrzymi obszar) nigdy nie był za wysoki, a tamtejszą ludność nie ma przesadnie rozbudowanych ambicji konsumenckich. Byleby się ich bano. Ot, ziemniaki z przydomowego ogródka, na święto boczek, drewno do ogrzania wody i
  • Odpowiedz
  • 0
Tymczasem wystarczy znaleźć tylko 5 milionów ruskich ze sprzętem pamiętającym Breźniewa i też zrobią swoje, a przy tym kraj w ogóle tego nie odczuje.


@eeehhh: na szczęście to jest bardziej skomplikowane :-) I pokazuje to wojna na Ukrainie - rozwiązania techniczne zmiatają z planszy siłę żywą bez problemu. Po obu stronach.
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: Z tymże że to ruscy zmiatają siłę żywą za pomocą starego sprzętu i to ruscy mają przywódcę dla którego śmierć setek tysięcy żołnierzy to małe piwo, a w tym przypadku to nawet często nie żołnierze ale degeneraci z więzień. To jest ciągle porównywanie względem zachodniej percepcji.

No ale wiadomo, żaden ukrainiec nie poległ od tego starego sprzetu bo to są kozaccy terminatorzy. Tylko kurde czemu ciągle wołają o nowe pakiety
  • Odpowiedz
  • 0
Z tymże że to ruscy zmiatają siłę żywą za pomocą starego sprzętu

No ale wiadomo, żaden ukrainiec nie poległ od tego starego sprzetu


@eeehhh: starasz się być śmieszny?

Rosjanie zawsze byli dobrzy w zabijaniu i produkcji narzędzi do tego - gorzej im szło z toaletami, drogami, kanalizacją czy doprowadzeniem gazu do wsi czy miasteczek. Ale np. odpowiedników Himarsów, Bayraktarów, Storm Shadow nie mieli w 2022/2023 (a przynajmniej nie na froncie). I
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: No i dlaczego robisz ad-personam? Dyskutuj jak człowiek.

Zresztą nie wiem co tu dalej dodać jak całą dyskusje sprowadzasz do 'haha, taka potęga ze kibli nie mają' arabowie i pół azji też nie ma... ciągle zachodnia percepcja...

Te zachodnie wynalazki robiły swoje, nieprawdaż?


Może. Na filmikach tiktokowych. W rzeczywistości Ukraina jest w dupie a ludzie ciągle myślą wierzą w mityczne pół miliona ruskich strat.

https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art40185061-bbc-potwierdza-rosyjskie-straty-przekroczono-kolejna-granice
  • Odpowiedz