Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Słuchajcie co się wczoraj odwaliło. Jechałem po tuje do ogrodu, ale utknąłem w korku, a było blisko do zamknięcia sklepu ogrodniczego. Dzwonię do gościa i pytam czy może mi wystawić 10 tuj pod bramę, a ja mu teraz przeleję pieniądze na konto i przyjadę je odebrać. On mówi, że spoko, ale jak ktoś ukradnie to on nie bierze odpowiedzialności, zgodziłem się bo to chwila, jadę tam, patrzę tuj nie ma, dzwonie do typa i mówi, że wystawił i ktoś musiał ukraść XD Akurat ktoś z domu obok miał tam kamerę, pytam czy możemy zobaczyć bo ktoś ukradł tuje, gościu się zgodził i co? Typ żadnych tuj nie wystawił tylko przytulił kasę i udawał, że ktoś ukradł XD

#zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 49
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ja bym zrobił tak. Złożył zawiadomienie o kradzieży tui na policję, wezwał na świadka sprzedawcę, sprzedawca zezna że wystawił tuje, wtedy dołączasz nagranie na którym widać że żadnych tui nie wystawił + zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa składania fałszywych zeznań przez sprzedawce ;)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: zgraj nagranie i przejdz sie do sprzedawcy, pogadaj jak bylo na co masz dowód który mu pokażesz i powiesz, że masz też nagranie waszej rozmowy z wyraźną umową, więc albo przestaje walić głupa albo jedziesz na komende
  • Odpowiedz
@Mitr13 posiadłości nie możesz nagrywać, tak samo jak nie możesz pić piwa w miejscu publicznym, albo przechodzić na czerwonym, czy przekraczać prędkość. Tutaj wyciągnij pierwszy wniosek.
Typ miał wystawić tuje poza ogrodzie, czyli tam zgodnie z prawem mógł kamerować. Tu masz drugi wniosek do wyciągnięcia.
Trzeci to taki, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
A czwarty, że to bajt, bo kto kupuje tuje (10 sztuk) to tak na oko z 1000 zł
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Też w temacie ogrodniczego, moja żona chciała podjąć pracę w ogrodniczym, bo interesuje się tym, oprócz tego że sami sprzedają, to zaopatrują również sklepy w całej Polsce, więc wydaje się sporą firmą, a nie jakimś januszexem. No więc żona złożyła CV, właścicielka szybko oddzwoniła i zaprosiła na dzień próbny, żona poszła zadowolona i jak wróciła to dowiedziała się tyle, że praca jest od poniedziałku do soboty po 12 godzin, w
  • Odpowiedz