Wpis z mikrobloga

Cześć, mam pytanie do osób z większym doświadczeniem - w jaki sposób można przynajmniej w pewnym stopniu ocenić swoje predyspozycje, genetykę do budowania masy mięśniowej na przestrzeni lat i uzyskania estetycznej sylwetki jako osoba ćwicząca naturalnie?

Wiem, że pierwsze lata treningu przynoszą największe zyski i sam zauważyłem to u siebie przez pierwsze 2-3 lata, gdzie zmiana była bardzo widoczna, natomiast od 2 lat progres wizualny znacząco spowolnił i samemu też zastanawiam się czy jest jakaś możliwość, aby przynajmniej mieć jakiś wyznacznik czy rzeczywiście genetyka w moim przypadku odgrywa w tym znaczącą rolę i kolejny progres wizualny będzie kosztował znacznie dużo, dużo więcej pracy? Samemu zacząłem się zastanawiać w ostatnim czasie, czy powinienem dalej w to brnąć, ponieważ poświęcam znaczącą część wolnego na trening/dietę/regenerację zaniedbując trochę inne obszary życia, a mimo to progres wyhamował strasznie.

Byłoby super, gdybyście mogli podzielić się swoją wiedzą.

#mikrokoksy
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CMLamps jeżeli jest jak piszesz

poświęcam znaczącą część wolnego na trening/dietę/regenerację zaniedbując trochę inne obszary życia, a mimo to progres wyhamował strasznie.


To zdecydowanie nie powinieneś brnąć w to.

Jesteś naturalem, więc wbicie na zawodostwo i zycie z sylwetki raczej Ci nie grozi. A skoro tak, to sam trening powinien być przyjemnym dodatkiem a nie czymś wokół czego kręci się Twoje życie.
  • Odpowiedz
@CMLamps: z moich obserwacji, to właśnie te pierwsze 2-3 lata pokazują dobrą genetykę. Aby to ująć bardziej obrazowo, to jak ktoś ćwiczy byle jak, je w miarę poprawnie, ale też bez szału i pomimo tego jest zdecydowanie większy lub silniejszy od innych, to ma ten "gen". Sprawdza się to nie tylko w kwestii treningu sylwetkowego czy siłowego, ale również w innych dziedzinach sportu. Oczywiście jak ktoś ciężko i mądrze pracuje
  • Odpowiedz