Wpis z mikrobloga

#pieniadze #oszczedzanie

W sumie, to odkąd pamiętam to trudno mi było wydawać hajs - kupienie jednej droższej rzeczy zajmuje mi kilka miesięcy XD

Jestem aktualnie na etapie, gdzie miesięcznie odkładam po 2-2.5k zł i w sumie tak odkładam, ale nie wiem na co xd
  • 8
  • Odpowiedz
@sliti666: mam podobnie ale to dlatego, że w domu bida była i nigdy nie miałem na nic i jak mam wydać np. na nowy telefon czy laptop to mnie aż trzęsie xD wszystko używam aż nie nadaje się kompletnie do użytku :D Teraz mi odkurzacz szwankuje od prawie roku ale twardo nie kupię bo jeszcze zbiera xD #!$%@? akcja :D
  • Odpowiedz
@sliti666: Według mnie takie działanie jest na drugim biegunie tej samej przesady, gdzie ludzie wydają bez opamiętania. Oszczędzanie samo w sobie jest ok, ale trzeba to robić umiejętnie. Nie sztuką jest przepieprzać kasę na bzdury i również nie sztuką jest odkładanie wszystkiego. Ludzie po to pracują aby owocami swojej pracy się cieszyć.
  • Odpowiedz
@sliti666 wszystko zależy ile tych Oszczędności już masz. Głupi Remont silnika w aucie teraz kosztuje od 10 do 30tys średnio bo to też zależy jakie auto
  • Odpowiedz
@sliti666: Skoro nie podoba Ci się obecna sytuacja, może warto przełamać tę rutynę. Pozbywanie się oszczędności byłoby bzdurą, ale być może jest coś, co sprawiłoby Ci przyjemność, albo podniosło komfort życia w dłuższej perspektywie. Począwszy od głupiego wyjścia do kina od czasu do czasu... Może turlasz się komunikacją miejską i marzysz o własnym motocyklu czy aucie. Przede wszystkim sam musisz chcieć. A może to gromadzenie kasy Cię napędza. Może w takim
  • Odpowiedz
@sliti666: zacznij może inwestować swoje nadwyżki finansowe, które skądinąd nie są jakieś bardzo wysokie. Zawsze warto mieć kilka wypłat zaoszczędzonych, żeby spać spokojnie :)
  • Odpowiedz