Wpis z mikrobloga

@dziobnij2: jak wy planujcie życie jak matka będzie mieć 80 lat, problemy z pamięcią i poruszaniem? Jak ogarniesz pomoc matce?
Jak ogarniesz pogrzeb i swoje życie jak matka umrze, jeżeli ty nie możesz iść kupić spodni?
  • Odpowiedz
@dziobnij2: ( ͡° ʖ̯ ͡°)

No to może zamiast uciekać i zamykać się jeszcze bardziej w tym, przynajmniej staraj się robić małe kroki?

Idź do tej galerii i kup coś małego.
Inaczej czeka cię piekło za kilkanaście lat
  • Odpowiedz
@dziobnij2: ja chodzę w wyblakłym dresie z dziurami w kroku własnoręcznie łatanymi. Nie ma gaci na moją dupę, twk samo jak koszulek i bluz. W dodatku są za drogie, w galerii byle ciuch kosztuje 80-120+, a i tak się przetrze po miesiącu na moim cielsku. Dlatego nienawidzę lata, bo nie mam w czym wychodzić.

Też 34lvl
  • Odpowiedz
@FedoraTyrone: oczywiście, nie mam co do tego wątpliwości. Po prostu nie ma grama litości dla mamy. Najpierw ją wykończy a jak starsza kobieta zaharuje się na śmierć dla swojego ukochanego synka to po prostu znajdzie nowego żywiciela.
  • Odpowiedz
@sberatel: @kitty-cat @Nowekonto1238 jemu dobrze na rencie. Ma wikt, opierunek, nie może podjąć ŻADNEJ pracy ze względu na bliżej niesprecyzowaną 'chorobę genetyczną', która jednakowoż nie przeszkadza mu w odbywaniu długich spacerów, przejażdżek rowerowych, chodzeniu do maka i siedzeniu przed kompem.
  • Odpowiedz
@kitty-cat: Jestem w podobnej sytuacji co OP. Nie, nie martwię się. Nie dość, że mam #!$%@? całe życie, codziennie męczą mnie flashbacki z przeszłości, to jeszcze miałbym się przejmować, co będzie w przyszłości? Phi... Już wolałbym zrobić magika. Mam to w dupie. Co ma być to będzie.
  • Odpowiedz
@kitty-cat: Wizje czegoś takiego nie działają pozytywnie na takie osoby (raczej wręcz przeciwnie), więc daruj sobie to straszenie, bo jedyne, co nim osiągniesz, to wpędzenie ich w jeszcze większe zakłopotanie i cierpienie.
  • Odpowiedz
@Linkgro: to nie jest strasznie tylko przyszłość (przed którą nie ma ucieczki). I po prostu próbuje się dowiedzieć jak oni mają zamiar żyć kiedy zabraknie kogoś na kim można pasożytować ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@kamil150794: czyli widzisz sens w rozmyślaniu nad przeszłością której nie zmienisz i analizowaniu czy w drugiej klasie podstawówki kolega obok ciebie potrafił pisać czy nie, ale nie widzisz sensu w myśleniu o przyszłości która dosłownie na pewno cię spotka? Co do #!$%@?( )

Skoro potrafisz się na zawołanie czymś nie przejmować to nie możesz się nie przejmować no nie wiem.... brakiem kolegi w podstawówce? (
)
  • Odpowiedz
@Nowekonto1238: To tak nie działa, że w 100% decyduję o tym, czym się martwię, co mam w danej chwili w głowie itp. I nie wiem, co się tak przyczepiłaś "kolegów" z podstawówki, skoro oni są tylko jedną ze składowych zmarnowanego życia.
  • Odpowiedz