Aktywne Wpisy
![MateuszLakomy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ee6e4e5ad253906db2f42850e20dd1b40f4cd06cf7c9af20ae0f9e4993469523,q60.jpg)
MateuszLakomy +383
Jak pewnie państwo wiedzą, kilka dni temu GUS ogłosił, że współczynnik dzietności w Polsce wyniósł w 2023 r. 1,158 dzieci na kobietę. Oznacza to, że „statystyczna” Polka w ciągu całego swojego życia urodzi mniej niż 1,2 dziecka. To najmniej w historii Polski i daleko poniżej wartości, która potrzebna jest do tzw. „zastępowalności pokoleń”, czyli liczby dzieci gwarantującej stabilność liczby ludności.
Żeby tak było, kobieta powinna urodzić średnio ok. 2,1 dziecka.
Coś o
Żeby tak było, kobieta powinna urodzić średnio ok. 2,1 dziecka.
Coś o
![MateuszLakomy - Jak pewnie państwo wiedzą, kilka dni temu GUS ogłosił, że współczynni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/61c37ffdf5bf3e624f9fedb95514c615ea8468edc4078bf1ab61eaeb0684ea27,w150.jpg)
źródło: 24_05_21_Urodzenia i dzietnosc 1950-2023
Pobierz![WuZet_](https://wykop.pl/cdn/c0834752/05bfe3eeeb1f8d72c920cd03634f437caabc74f2f8fecd31a03207a79ed6e5be,q60.jpg)
WuZet_ 0
Szukam adresu i telefonu do @Karakan2540 za podanie prawdziwych płacę 500. Jest z #wroclaw Siedzi na tagach #siatkowka i #famemma
Jak ktos ma, zapraszam na priv, dogadamy szczegóły
Jak ktos ma, zapraszam na priv, dogadamy szczegóły
Wczoraj nie miałem siły już to dzisiaj opiszę co się odwalało w #kolchoz u mnie, a była to istna #logikarozowychpaskow xD. Zaczniemy od sytuacji numer 1. Stoję i sobie jaram epapieroska i podbija do mnie jedna baba co pracuje u nas. Lat 40, zaniedbana i gruba, jednak mimo to typ "księżniczki", której powinno się dziękować za to, że istnieje xD. Wywiązuje się taki dialog:
- Hej, sprawę mam do Ciebie. Nie umiem obsługiwać myjni i chciałam, żebyś jutro podjechał z rana i mi pomógł (czyt. umył mi auto, bo ja znam te #!$%@? aż za dobrze).
- Nie dam rady.
- Tak? A co jutro robisz? (#!$%@? spowiadać się będę jeszcze z tego co robię xD)
- Nic, zajęty jestem.
- Aha, dobra, na Ciebie to można liczyć (powiedziała oburzona i poszła w #!$%@?.
Co z tego, że szanowny babsztyl ma męża. Widocznie może mąż też już nie daje sobie na głowę wejść i ją olał w tej prośbie. Co z tego, że na każdej myjni jest jebitna instrukcja i można poprosić obsługę o pomoc xD. Myślenie, czytanie, pytanie zajmuje zbyt wiele zasobów w mózgu, które można przeznaczyć na jakieś głupoty.
Sytuacja numer 2. Zabrałem się za podlewanie roślin, bo szef dzwonił i mi kazał. Stoję sobie na #!$%@? i podlewam, no i nie słyszałem jak mnie wołali do czegoś tam na sklepie, normalna sprawa. Wyleciała księżniczka numer 2 i mówi, że ona też mi nie pomoże jak będę jej potrzebował. Przez moją dwuletnią karierę w tym miejscu ani razu nie potrzebowałem nic od niej, więc wzruszyłem ramionami i wróciłem do podlewania.
Podlewanie nie trwało długo bo musiałem iść do klienta, więc inna baba się tym zajęła. Podlewa sobie tam na spokojnie i słyszę jak mnie woła. Ja już #!$%@?, bo jak coś chcesz to sama przyjdź a nie ja kilometry robię. I ona do mnie, że jej #!$%@? wąż się odpiął (no z szybkozłączki wylazł). I ja już nie wytrzymałem xD Mówię do niej, że bez przesady #!$%@?, węża nie umiesz wpiąć? I coś tam jeszcze powiedziałem, ale nie pamiętam. Niestety, ale przypiąłem jej tego węża no bo już stałem obok to tam #!$%@?.
Ooo, i ostatnia sytuacja. Kolejna księżniczka, jakieś 200kg wagi, typ baby co myśli, że jest jakimś przełożonym moim czy #!$%@? wie co xD. Obsługiwałem klienta i byłem wołany do kasy. Ja już mam #!$%@?, więc w swoim tempie obsługuję i olewam wołanie. Po 5 minutach podchodzę do kasy i pytam, co tam, bo klienta miałem i nie mogłem podejść. Ta do mnie z mordą coś, że MUSZĘ PRZYCHODZIĆ JAK WOŁA BO KLIENT WYSZEDŁ ZE SKLEPU. No i ja już przywykłem, to na pełnej wyjebce odpowiedziałem tylko, że nie rozdwoję się, a gdy ona miała już mi litanię prawić to poszedłem w #!$%@?.
Z babsztylami trzeba krótko. Olewać je, ignorować, nie pomagać w żadnym wypadku. Tyle samo mamy płacone więc niech też #!$%@?ą. A jak mam komuś pomóc, to wolę kolegom, którzy mi też pomogą i nie wołają mnie do byle gówna.
#przegryw #kolchoz #pracbaza #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw
Nie wypowiadam sie o wszystkich kobietach.
I tag mi nie robi roznicy, ja "ciasteczko".
(Aczkolwiek z wlasnych obserwacji zyckowych to te naprawde ultrapiekne i kobiece nie musza byc wredne i rzadko sa. Wredne sa "plastiki", "ksiezniczki" i przecietniary ktore mysla ze sa piekne.)
Ps. pewnie jesteś brzydki lub przeciętny bo przystojniaka by nie pytały o pomoc tylko chciały mu zaimponować że wszystko potrafią.