Wpis z mikrobloga

@Saprofit ja myślę że nawet poprawia. Dzięki temu Arnold bardziej przypomina człowieka-herosa a nie karykaturę. Tak samo jego dosyć małe nogi: umięśnione, wyrzeźbione ale nie karykaturalne balerony. Widać każdy mięsień, widać kolano, wygląda atletycznie. Nogi współczesnego kulturysty są maksymalnie przerośnięte, przypominają co najwyżej giry kolarza torowego, a nie atlety.
  • Odpowiedz
Nogi współczesnego kulturysty są maksymalnie przerośnięte, przypominają co najwyżej giry kolarza torowego, a nie atlety.


@pan-bartolomeu-dias: Bro, przecież sylwetka atlety to dosłownie sylwetka zająca, mała góra i rozbudowane nogi.
No i sylwetka w kształcie litery I, nie jak Arnolda Y albo Cbuma X
  • Odpowiedz