Wpis z mikrobloga

Czy pracownik musi wykorzystać cały urlop?
Jest to moja pierwsza praca, pracuję tu już dwa lata i teraz kadry zaczynają mnie ścigać żebym wybrał urlop. W sumie mam 40 dni wolnego (obecny i zaległy). Nie ukrywam, że nie chcę go wybierać, nie mam takiej potrzeby.

Jakby to kogoś interesowało skąd mamy tyle dni. Nie jeżdżę na wakacje czy wycieczki, nie biorę urlopu na majówki czy święta (wolę siedzieć w pracy niż z rodzicami) i się uzbierało.
#pracbaza #praca #prawo
  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

no a jak niewykozystasz to co?


@srgs: to przełożony w razie kontroli będzie miał ciepło w spodniach

Urlop wypoczynkowy jest prawem pracownika, a jego nieudzielenie w terminie do dnia 30 września następnego roku stanowi wykroczenie przeciw prawom pracowniczym. Zgodnie z art. 282 par. 1 kodeksu pracy, kto wbrew obowiązkowi nie udziela przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego lub bezpodstawnie obniża wymiar tego urlopu, podlega karze grzywny od 1 000 zł do 30 000
  • Odpowiedz
@srgs: No to znaczy, ze u ciebie w firmie robią wałki na urlopach. Często w PL robi się na tym konkretne przekręty i bez ingerencji w karcie pracy (również nielegalnej) w razie kontroli kara by była. Tyle, że u nas wiecznie nie ma ludzi i wygodniej pracodawcy jest kombinowanie z urlopami, niż przestrzeganie kodeksu pracy.
  • Odpowiedz
@_lorem_ipsum_ chłopie zrób dokładnie to co napisałeś, weź 2 tygodnie urlopu i spędź go leżąc, przed kompem. Nikt nie każe Ci nigdzie jeździć, ale taki reset od 2 lat ciągłej pracy wiele Ci da.
  • Odpowiedz
@MxS89: to nie jest prawda, że musisz coś wykorzystać. Tzn. pracodawca może mieć problemy, jeśli sporo pracowników ma taki niewykorzystany urlop wg. zasad które przedstawiłeś, ale jeśli pracownik nie chce, to nic mu nie przepada. Przymusowy urlop pracodawca może zastosować zawsze, ale jeszcze się z tym nie spotkałem. Ja kilkukrotnie nazbierałem sobie sporo dni urlopu i dostałem za niego ekwiwalent przy zwalnianiu się.
  • Odpowiedz
@gokotgo: Jest to prawdą i kodeks pracy jasno o tym mów. to, ze się tego nie praktykuje nie znaczy, ze coś takiego nie istnieje. Masz bufor do wykorzystania starego urlopu w danym roku kalendarzowym. Nawet Mireczek dał konkretne przepisy dotyczące urlopu. To, ze dostałeś ekwiwalent to trochę inna prawa kaloszy, bo dotyczyło zwolnienia i wówczas pracodawca jeżeli nie ma możliwości wysłania Ciebie na urlop, może to zastosować.
  • Odpowiedz
wolę siedzieć w pracy niż z rodzicami


@_lorem_ipsum_: posiedz sobie z rodzicami w domu, żebyś potem nie płakał jak będziesz odwiedzał na onko, że za mało czasu mieliście. Wiem co mówię Miras, niestety
  • Odpowiedz
@MxS89: ale dostałem ekwiwalent za nagromadzony urlop z poprzednich lat, więc nic mi nie przepadło. Te przepisy, a raczej nie przestrzeganie ich, to tylko ryzyko pracodawcy, jeżeli PiP wpadnie z kontrolą to dostanie karę (pracowałem w jednej firmie, która dostała taką karę). Jednak w większości przypadków nagromadzony urlop pasuje pracownikom i nikt tego nigdzie nie zgłasza.
  • Odpowiedz
@MxS89: a nie jest tak, że urlop z poprzedniego roku do września pracodawca może nakazać ci wykorzystać, a jeśli tego nie zrobi to możesz to wykorzystać kiedy chcesz? Przedawnia się chyba dopiero po 3 latach
  • Odpowiedz
@Waiter98: Oczywiście, że jest tak dlatego napisałem, że ma bufor. Do września to ostateczny termin ale jak chłop ma 50 dni to praktycznie całą pule za zeszły rok, więc może nie zdążyć.
  • Odpowiedz
@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota No możesz, ale jednocześnie twój szef naraża siebie (nie firmę) na mandat za brak zarządzania urlopu zgodnie z ustawą.
U mnie bardzo tego pilnują i wrzesień roku X+1 jest maksymalnym terminem. Jak nie wybierzesz wcześniej to masz jak w banku przymusowy urlop byleby w papierach był porządek.
  • Odpowiedz