Wpis z mikrobloga

Dobra, zamknąć mordy na tagu, ja teraz piszę.

Jako przegryw z klątwą na karku postanowiłem podjąć dorosłą decyzję o wyprowadzce na swoje. Oczywiście, nie będę brał żadnego g---o kredytu, tylko na wynajem na początek.

Są dwa powody dla których chce się wyprowadzić: Pierwszym jest to, że w ciągu ostatnich kilku dni znalazłem kilka chętnych cichodajek za pieniądze, które oczywiście lokum nie mają a do samochodu nie chcą. Jak będę miał lokum, będę TEORETYCZNIE miał większe możliwości, chociaż wciąż mam z tyłu głowy, że klątwa gdzieś tam siedzi.

Po drugie: Mam prace, samochód i policzyłem sobie że mogę się sam utrzymać, a hajs i tak sobie ładny odłożyłem mieszkając z rodzicami, więc poduszkę jakaś tam mam a teraz też coś zdołam odłożyć i tak. Co prawda nie za dużo, ale bilans powinien być dodatni.

Tylko jestem zaszokowany jedną rzeczą przy szukaniu mieszkania.....Praktycznie nie ma miejsca w nich na komputer stancjonarny :| Albo będę musiał się przebranżowić na, ha tfu, laptopy, albo będę musiał kombinować. I to mnie najbardziej boli. Jak oglądam te mieszkania, to k---a jak pomyślę sobie o tym gdzie mam wsadzić PC'ta to mnie szlak trafia. Paradoskalnie tanie babcine mieszkanka mają większy potencjał na wsadzenie PC'ta niż nowoczesne apartamentowce LOL.

Podobnie internet. Czy serio muszę pożegnać się z kablem? Co prawda moja płyta główna obsługuje wifi więc to nie problem się połaczyć do bezprzewodowej sieci, ale jak chciałbym światłowód na kablu to co? Ma ktoś jakieś doświadczenai z tym? Bo ja nie wiem co zrobić...

#tinder #rozowepaski #divyzwykopem #wychodzimyzprzegrywu #gdansk #pytanie #nieruchomosci #wynajem
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Evarrrez:
śmiej się judaszu ale podobno ta silikonowa cyberskóra na tych lalach jest zajebista i można sobie ogrzewanie zaomontować aby miała 36,6 stopnia

jak wejdzie AI i będzie gadać miłym głosem to rynek świń wróci do normalności
  • Odpowiedz