Wpis z mikrobloga

  • 0
@List0pad myślisz że to przez to że jest brak cukru? Boję się trochę. Zjadłem teraz posiłek z ogórkiem zielonym i pomidorem i ból ustał. Ale może to też dlatego że byłem głodny?
  • Odpowiedz
@AltCtrlSpace nie wiem, czy przez to. Napisalem, ze wspominali o tym w skutkach ubocznych tego typu diety.
Dla mnie ta dieta jest przereklamowana i tylko nieliczni powinni ja stosowac.
Ja bym na twoim miejscu dodal wegle i nie wymyslal z takim czyms.
Bedziesz chociaz mial sile na jakies cardio, to dodas wiecej kcal, bo będziesz palic
  • Odpowiedz
dużo coli zero


@AltCtrlSpace: No to sobie odpowiedziałeś :P
Generalnie głowa może trochę boleć jak się wchodzi na keto, nawet z lc, ale odstawienie słodzików jest tutaj większym czynnikiem bólu głowy. Ja Ci mogę poradzić to dużo elektrolitów, czyli sód i potas. A jeżeli Ci nie przejdzie po paru/parunastu dniach to do ogarniętego lekarza.
  • Odpowiedz
@AltCtrlSpace: Jakbym tak nie myślał to bym tak nie napisał. Słodziki dają podobny sygnał do mózgu jak cukier, a odstawienie go skutkuje właśnie bólami głowy. Niskie węgle też się do tego dokładają.
  • Odpowiedz
@gundis24: ja bym bardziej obstawiał odstawienie kofeiny. Litr coli ma 80 mg kofeiny, jeśli ja pijesz zamiast wody to się z tego robi wyższa dawka niż w typowym pre workoucie.
  • Odpowiedz
@Damian_TS: Ja generalnie bardzo dużo piję kawy (tak z 8 espresso dziennie) i raz stwierdziłem że trzeba zrobić sobie detoks. Nie piłem przez 2 tygodnie, żadnej różnicy nie czułem, ani pociągu do kawy, ani później jej mocniejszego działania jak już wróciłem do picia. Więc wątpię że to kofeina.
A litr coli to dalej mniej niż dwa espresso.
  • Odpowiedz
@AltCtrlSpace: 5g wegli? To warzyw nie jadasz? Sama surówka z pomidora cebuli sałaty itd ma ponad 10 wegli.
Nie katuj się tak. Kawa to podstawa i bardzo sprzyja naszemu organizmowi więc warto ją pić. Jak będziesz chciał odstawić słodzik to stopniowo.
  • Odpowiedz