Wpis z mikrobloga

Przy całym braku sympatii do Jarosława Kaczyńskiego to muszę przyznać, że kontrowersyjne słowa sprzed lat "Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach, to znaczy się do niej po prostu nie nadaje" były nader prawdziwe. O ile można kwestionować konkretne rozwiązania w skali mikroprzedsiębiorców, co nikogo nie zatrudniają ; np. kwestie składki ZUS w postaci podatku pogłównego, gdy powinna mieć charakter procentowy od dochodu, o tyle w kwestii naszych kochanych łaskawców jest to całkowita prawda.

Jak uciemiężony wizjoner, któremu lud rzuca kłody pod nogi nie ma środków na podwyżki (a przypominam, że tak jak wizjonerowi rosną koszty produkcji, tak przeciętnemu obywatelowi koszty życia na przestrzeni ostatnich lat) np. na pensję minimalną to niech nie prowadzi biznesu. Niech się wycofa z Polski. Nikt za nim nie będzie płakał. Nikt go nie potrzebuje. Podobnie jak stara się zepchnąć na "B2B". Niech znika.

Ze zmianą władzy powoli też wraca narracja uciemiężonych łaskawcow o zwolnieniach liczących na to, że pracownicy nie będą chcieli podwyżek. Za to w salonach Porsche od lat rośnie sprzedaż. No ale w końcu rzucanie kłód pod nogi to odebranie możliwości łaskawcy kupna Ferrari. A tak biedaczek musi kupić Porsche. Straszne...
#antykapitalizm #praca
  • 59
  • Odpowiedz
Wystarczy spojrzeć na oś, gdzie jest np. minimalna, gdzie 10 000 a gdzie np. milion zł nie mówiąc o zyskach korporacji.


@TheKirghizLight: Gowno mnie korporacje interesuja.
Mnie interesuje dlaczego ja wypruwajac se zyly (procujac po 16h) dostaje to samo co Ty majacy wyjebongo i pracujacy po 8h - A skladek odprowadzam wiecej.
NIE ODPOWIEDZIALES MI NA TO PYTANIE.

W dupie mam korporacje. Mnie ineresuje dlaczego ja jestem karany za to ze
  • Odpowiedz
Gowno mnie korporacje interesuja.

Mnie interesuje dlaczego a wypruwajac se zyly (procujac po 16h) dostaje to samo co Ty majacy wyjebongo i pracujacy po 8h - A skladek odprowadza, w wiecej.

NIE ODPOWIEDZIALES MI NA TO PYTANIE.


@gorzki99: Odpowiedziałem już x razy. System jest nieskuteczny i bogaci nie płacą podatków, do tego prowadzą narrację jak to im ciężko blablabla. A więc przenosi się ciężar np. utrzymania służby zdrowia na zwykłych pracowników.
  • Odpowiedz
Jeśli bogaci nie będą płacić to wszystko przejdzie na zwykłych ludzi. Jak ci przestaną albo będą płacić grosze to uslugi publiczne przejmie pan dobrodziej z korporacji i będziesz płacil x razy więcej z x gorsze usługi.


@TheKirghizLight: Lewaki zawsze tak samo koncza.

Wiec wyjasnij mi co rozumiesz przez "bogaci"

Ja na swoja wyplate nie narzekam - nie jest to programista20k ale nie narzekam. Raczej jest calkiem spoko. Dla duzej czesci spoleczenstwa
  • Odpowiedz
Lewaki zawsze tak samo koncza.


Wiec wyjasnij mi co rozumiesz przez "bogaci"


@gorzki99: Bogaci, czy szerzej cały ten temat dotyczy już właściwych kapitalistów czyli tak mniej więcej osób do których należą co najmniej małe firmy (nie mikro) .

Ja na swoja wyplate nie narzekam - nie jest to programista20k ale nie narzekam. Raczej jest calkiem spoko. Dla duzej czesci spoleczenstwa jeatem bogaty. Jak przyrobie jeszce nadgodziny to juz wogole.

Jesem bogaczem
  • Odpowiedz
@TheKirghizLight: Zal mi Ciebie. Polykales idealow i sie odkleiles od rzeczywistosci.

Ja juz prawie 20 lat jestem na rynku pracy - swoje przezylem. W poprzedniej firmie szefu mial 2 prosiaki a jego zona trzeciego (prosiak=porsche)
I wiesz co? Nikt z pracownikow nie patrzyl na to krzywym okiem. Raczej w druga strone - kazdy mowil ze niech se ma.

I nie uważam, że zwykły zjadacz chleba ma płacić wysokie podatki.


A kto
  • Odpowiedz
myślę, że oś konfliktu w tej nitce to egalitaryzm vs. indywidualizm, kolega @TheKirghizLight rozumie po co ludzie tworzą cywilizacje i organizują się, kolega @gorzki99 nie widzi dalej niż czubek własnego nosa xD

"Bo napisales ze podatek procentowy jest ok. Wiec zapytalem dlaczego chcesz mnie karac za to ze pracuje wiecej=zarabiam wiecej. Nie odpowiedziales."

taka uwaga, praca jest opodatkowana, bo jest to prostsze niż opodatkowanie posiadania ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@AstralWanderer:Musze przyznac ze dosc ciekawa teoria. Ale Ty przynajmniej jakas teorie masz. Nie to co Twoj poprzednik.

Zalozmy ze jest tak jak napisales. Ze mamy spisek i jak pracujesz wiecej to placisz wiecej zeby sie nie dorobil. Spoko - roboczo przymuje taka teze.

To wytluacz mi jeszcze dlaczego place wiecej a dostaje tyle samo/mniej niz ten co placi mniej.

Place wiecej to powinienem dostawac wiecej. I dostane jak drugi raz zaplace
  • Odpowiedz
taka uwaga, praca jest opodatkowana, bo jest to prostsze niż opodatkowanie posiadania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

choć bardziej pożyteczne byłoby pewnie odwrotne podejście, ale kwikom wizjonerów nie byłoby końca, a to oni ze swoim kapitałem mają władze i wpływ na procesy polityczne, zjadacz chleba może co najwyżej oddać głos na to kto go zrobi na szaro, ot demokracja jest jak roślina w doniczce w tym systemie, ma ładnie
  • Odpowiedz
@gorzki99: okey, wydaje mi się że wiem gdzie jest główna oś niedogadania się, mechanizmy rynkowe są jednym z kilku sposobów określania wartości dla tego czy tamtego sektora gospodarki, ale to nie jest złoty cielec któremu trzeba bić pokłony i którego logika sprawdzi się wszędzie, szczególnie że mechanizmy rynkowe są krótkowzroczne
Służba zdrowia fundamentalnie nie jest oparta (a w każdym razie nie powinna być) na mechanizmach rynkowych by działać jak sklep gdzie
  • Odpowiedz
@AstralWanderer: Szacunek za dyskusje i chec znalezienia "rozwiazania"
Niech bedzie po Twojemu - Ze jedni sa bardziej narazeni w pracy a inni mniej. Z tym to sie nawet potrafie zgodzic. Tylko co z tego?

Najprostszy przyklad - niech bedzie ten oslawiony programista 15k. na co jet narazony? Pewno okulista, i jakis ortopeda ze wzgledu na tryb pracy.Placi relatywnie duzo.

NIech bedzie taki wlasciciel firmy. Narazony na stres. Placi jeszcze wiecej niz
  • Odpowiedz
@gorzki99: ja nigdzie nie piszę, że ludzie są równi, dynamika świata wręcz opiera się na nierównościach, ich wykorzystywaniu i utrzymywaniu czy to w fizyce czy systemach społecznych, w przypadku ludzi oczywistym jest że nie ma równości czy to wynika z wrodzonych predyspozycji czy uwarunkowań środowiskowych/systemowych

Ale uwarunkowania środowiskowe i systemowe jesteśmy w stanie kształtować w dużym stopniu.
Widzę, że u Ciebie główny problem to percepcja niesprawiedliwości wynikająca z organizacji systemu opieki
  • Odpowiedz
Widzę, że u Ciebie główny problem to percepcja niesprawiedliwości wynikająca z organizacji systemu opieki zdrowotnej gdzie to bazuje na składkach.


@AstralWanderer: NIe tak do konca. Sluzba zdrowia to tylko przyklad. Podatki, ZUS itp. To wszystko dziala tak samo. ZLE.

Powiem Ci co ja widze jako podstawowy problem:

Ja uwazam ze kazdy powinien dbac o siebie. Nie stacmnie na jacht to albo go nie mam albo robie wszystko by go miec.

W
  • Odpowiedz
@gorzki99:

"NIe tak do konca. Sluzba zdrowia to tylko przyklad. Podatki, ZUS itp. To wszystko dziala tak samo. ZLE."

Jak ma działać dobrze skoro jest niedofinansowane?

"Ja uwazam ze kazdy powinien dbac o siebie. Nie stacmnie na jacht to albo go nie mam albo robie wszystko by go miec."

z takim podejście ludzie nie weszliby nawet na poziom zbiorowości plemiennych

"W zyciu nie przepracowalem godziny i zylem z zasilkow? No to
  • Odpowiedz
Jak ma działać dobrze skoro jest niedofinansowane?


@AstralWanderer: A dlaczego jest niedofinansowane? Bo kilka/kilkanascie procent ma sfinansowac wszystkich? To sie nie ma prawa udac. Jesli Ktos kto placi X ma dostac to samo co ktos kto placi 0,1X to sie nie ma prawa udac. I w druga strone - Jak ktos ma placic 100X zeby ten co placi X mial dostac to samo to to tez sie nie ma prawa udac
  • Odpowiedz
@gorzki99: dużo do rozpakowania, ale nie ma sił już ,trzeba iść spać żeby rano wstać :D
zacznijmy może od tego że państwo ma tylko swoje pieniądze, dla których tworzy fundament wartości poprzez przymus podatkowy
pieniądz jest z natury centralny, ma swojego emitenta i użytkowników, jest ekspresją relacji społecznych w warunkach nierówności
pieniądz jest dobrem relatywnym, nie absolutnym i swoją ekonomiczną sprawczość bierze z różnicy ekonomicznych potencjałów jakie generują różnice w jego
  • Odpowiedz
trzeba iść spać żeby rano wstać :D


@AstralWanderer: Pelna zgoda - nienawidze rannej zmiany a od jakichs 8 lat tylko na rano mam :P

Ale jesli dalej chcesz podyskutowac to polecam sie na przyszlosc bo z tym:

'Problemem jest faworyzowanie jednych kosztem innych.'

No ja się fundamentalnie zgadzam, system faworyzuje przede wszystkim nie tych którzy pracują tylko tych którzy posiadają, wystarczy spojrzeć na dystrybucje bogactwa w Polsce i większości krajów na
  • Odpowiedz
@TheKirghizLight: dzięki za odpowiedź, aż muszę zapamiętać nick bo rzadko się zdarza, że ktoś tu potrafi szerzej napisać na temat okołopolityczny bez wyzywania od "current big party" czyli obecnie powców/pisowców. To, że się nie zgadzam z tym co napisałeś to inna sprawa i drugorzędna. Różnica zapewne bierze się z innych doświadczeń życiowych i nastawienia do niego, kiedyś byłem biedny, ale mnie to denerwowało, więc wziąłem się do pracy i już nie
  • Odpowiedz
dzięki za odpowiedź, aż muszę zapamiętać nick bo rzadko się zdarza, że ktoś tu potrafi szerzej napisać na temat okołopolityczny bez wyzywania od "current big party" czyli obecnie powców/pisowców. To, że się nie zgadzam z tym co napisałeś to inna sprawa i drugorzędna. Różnica zapewne bierze się z innych doświadczeń życiowych i nastawienia do niego, kiedyś byłem biedny, ale mnie to denerwowało, więc wziąłem się do pracy i już nie jestem, trzeba
  • Odpowiedz