#eurowizja aha, czyli eric saade, który podczas występu otwierającego wystapił z palestyńską chustą zawiązaną na nadgarstku, rozzłościł organizatorów eurowizji. "uwazamy, ze to smutne, że użył swojego występu w ten sposób" (ale pozwolenie na branie udziału izarelowi, który w tym czasie b--------e ostatnie schronienie tysiecy cywili w strefie gazy jest supcio ok). jacy to są hipokryci
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link