Aktywne Wpisy
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +1
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Poznałem fajna dziewczynę na #tinder z innego miasta, ja 35, ona 33 w trakcie rozwodu, lekarka internista, biega w maratonach. I wykopki, powiedzcie mi, coś jest ze mną nie tak i może przesadzam czy co? #rozowepaski #zwiazki #rozwod
Pierwsza randka zabrałem ją na drinki. Gadka szmadka, ona się rozwodzi, chodzi do psychologa od 7 lat,mieszka sama z psem. Rozwodzi się bez winy pomimo że mąż (fizjoterapeuta) ją zdradził, dzielą
Poznałem fajna dziewczynę na #tinder z innego miasta, ja 35, ona 33 w trakcie rozwodu, lekarka internista, biega w maratonach. I wykopki, powiedzcie mi, coś jest ze mną nie tak i może przesadzam czy co? #rozowepaski #zwiazki #rozwod
Pierwsza randka zabrałem ją na drinki. Gadka szmadka, ona się rozwodzi, chodzi do psychologa od 7 lat,mieszka sama z psem. Rozwodzi się bez winy pomimo że mąż (fizjoterapeuta) ją zdradził, dzielą
![czechu92](https://wykop.pl/cdn/c3397992/czechu92_hT61hFrRUS,q60.jpg)
czechu92 +14
Moja pierwsza nocka z wykopem. Wiem tylko że mam nie tagować. Co wy tu zwykle robicie na nocnej?
Moje doświadczenie głównie z ostatniego roku:
Obcokrajowcy albo ci nieogarnięci zarabiają z 15-17zl na godzinę na rękę chociaż to jest nielegalne, bo poniżej minimalnej xd
Ponieważ zapaski kelnerskie "się gubiły" To lokal pobiera za nie kaucję 50zł
Mamy obowiązek ubierania się na czarno do pracy ale oczywiście stroj we własnym zakresie.
Zadaniem kelnerow jest m.in. otwieranie i zamykanie okien które są tak wysokie ze trzeba to robić ze stolka/drabiny, a oczywiście UZ więc jak ktoś spadnie to ma problem ^^
Brak posiłku dla pracowników (kiedyś był, ale się skończyło eldorado, teraz mogę zjesc pizze za 20zl czyli 50% ceny). Zazwyczaj w lokalach gastro pracownicy po prostu jedzą za darmo albo symboliczną złotówkę
Zakaz korzystania z telefonu jak nie ma klientów, bo przecież można sprzątać lokal. Szkoda ze od sadzy z pieca wszystko jest tak czarne ze później paznokcie domywam 2 dni i weź tak obsługuj gości
Zrzucanie managerskich odpowiedzialności na pracowników (rozliczanie zmiany, wypłacanie dniowek i zaliczek, kontrolowanie osoby sprzątającej czy wypełniła swoje obowiązki. To my mamy decydować np. czy wypłacić dniówkę sprzątaczce)
Mimo wpisania w grafik szefostwo informuje ze jest za mały ruch na taką ilość kelnerow i mamy zdecydować który z nas pójdzie do domu xd
Obowiązkowe zebrania po godzinach pracy często pod pretekstem wydawania wypłaty, które trwały po 2h.
Istnienie w grafiku zapisu "na telefon" Czyli ktoś ma być w gotowości jakby był duzy ruch to się może spodziewać telefonu z wezwaniem do pracy
Właścicielka strasząca karami finansowymi która mówi, że jest dla nas zbyt pobłażliwa
Lokale remontowane wieki temu, wszystko rozpada się w rękach, talerze wyszczerbione, menu to kartka papieru, ale to my jako kelnerzy świecimy oczami i próbujemy nadrobić uśmiechem.
Odpowiedzialność finansowa za to by hajs się zgadzał z tym co nabite w systemie ani nie uciekł Ci żaden stolik
Oczywiście właścicielka wymaga od pracowników produktywności i zaangażowania i to wszystko za minimalną na zleceniu ;)
Żeby dogadać stawkę albo podwyżkę to trzeba się spotkać z wlascicielką, bo ignoruje twoje wiadomości, ale za to na umowione spotkania też nie przychodzi albo spóźnia się kilka godzin
to ty mialas umowe xD?
to i tak juz dobrze
Minimalna i zleceniowka to w gastro standard, bo przecież są napiwki
Chciałam tam
W niektórych kelnerzy dzielą się napiwkami ze sobą, w innych każdy kelner zbiera dla siebie. W niektórych kelnerzy dzieła się też z pomocą kuchenną czy osoba za barem i lokal sobie sam ustala procent (10-20% zazwyczaj)
@kt13:
Po studiach miałem krótki epizod w gastronomii w UK (dwie restauracje i hotel w miejscowości wypoczynkowej).
W dwóch pierwszych przypadkach normą był lunch z karty (w granicach rozsądku). Ponad to, ekipa zamykająca lokal na koniec siadała wspólnie przy drinku / piwie.
W hotelu zaś, cały personel jadł wszystkie posiłki (śniadanie i diner). Normą zaś było, że to co zostało można było zabrać na wynos. Czy to
@kt13: Chętnie bym ją postraszył pipem, a na żadne wysokości bez kursu wysokościowego z BHP bym nawet nie wchodził, nie mam uprawnień i elo. Strój? Ma go zapewniac pracodawca (pranie też) i mogłaby być pewna, że przychodził bym cały na biało xD. Ale ja mam mocna psychikę do niszczenia takich miernot, inna sprawa, że pewnie szybko by mnie #!$%@?,