Aktywne Wpisy
slabehaslo +56
Minieri +377
Dziś Dzień Zaduszny, czyli dzień pamięci o zmarłych bliskich. Według wierzeń najlepiej unikać wychodzenia z domu o zmroku gdyż można spotkać błąkające się dusze. Mam jednak wrażenie że dusze które ja dziś spotkałem zbłąkane nie były i trafiały tu, na stację, z określonym zamiarem. W końcu po wczorajszym Święcie Zmarłych, rodzinnych spotkaniach i wspólnym oglądaniu "Znachora" przy kotlecie przyszedł czas na powroty do domu i wygląda na to że całkiem sporo osób
W latach 90. popularna była dziura ozonowa i kwaśne deszcze. W Świecie Nauki i innych popularnonaukowych czasopismach pisano poważnie, że będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas. Co drugi mieszkaniec Ziemi miał umrzeć na czerniaka skóry.
Widać dzisiaj, że po 30 latach ta narracja jest identyczna, ale bardziej wyrafinowana. Walczy się z naturalnymi zjawiskami, które mają miejsce - ze zmianami klimatycznymi. Jak świat światem klimat się zmieniał, ponieważ atmosfera to olbrzymi układ chaotyczny z miliardami zmiennych. Zadufanie, które pozwala myśleć takiemu klimatycznemu bubkowi, że to właśnie on odpowiada za zmiany w tym systemie, bo jego auto spala benzynę, jest śmieszne.
Czy powinniśmy dążyć do poprawy naszych środowisk - tak! Ale piękną przyrodą biedne społeczeństwa nie nasmarują chleba. Przemysł jest konieczny dla ekologii! To rozwój przemysłu chemicznego zmniejszył popyta na kość słoniową. Farmacja zmniejszyła wycinkę lasów deszczowych i hekatombę zwierząt pozyskiwanych na leki. Tak to wygląda.
@row_marsjanski: Freony, CO2. Żadna różnica. Czymś trzeba straszyć. A kwaśne deszcze?
Żeby dyskutować to podaj najpierw konkretne źródła tych sensacji które rzekomo czytałeś w Świecie Nauki ("będziemy żyć pod kopułami, bo z nieba za 10 lat będzie leciał kwas) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Dla pozostałych czytających, którzy nie wiedzą, że ludzkość, w znacznej mierze, rozwiązała problem dziury ozonowej.
@Bestiariusz: Tu nie chodzi o procesy fizyczne, tylko o straszenie zagrożeniem. Te procesy są prawdziwe i dobrze opisane przez fizykę, ale jak widać nie żyjemy na pustyni smaganej ultrafioletem i na planecie pozbawionej warstwy ozonowej.
@Bestiariusz: I to jest właśnie mylenie przyczynowości ze zwykłą koincydencją.