Wpis z mikrobloga

Wrzucam jeszcze raz, bo pilnie potrzebuje jakiejś sugestii.
Trzeci tydzień biorę sertralinę i czuję się źle.
Najpierw 2 tygodnie miałem brać pół tabletki. Bolał mnie żołądek, ale z czasem ustało, choć nadal się zdarza.
Od trzech dni biorę jedną i czuję się fatalnie. Dosłownie mam jakąś odklejkę od rzeczywistości. W robocie kilka razy zapomniałem, co robiłem przed sekundą i ogólnie czuję się jakiś taki "ściśnięty" w głowie...
Mam jakieś zaburzenia czasu, bo nie pamiętam czy coś się działo wczoraj czy przedwczoraj.
Nie mam na nic siły jeszcze bardziej niż przed braniem tego, strasznie szybko się męczę.
Wczoraj cały dzień przeleżałem, bo tak bardzo nie dałem rady psychicznie wziąć się za cokolwiek.
Rzucić to w cholerę, czy jeszcze ciągnąć dalej?
Zrobić sobie przerwę z ciekawości, czy brać dalej w nadziei, że przyjdzie jakiś efekt?
W tym czasie byłem też przeziębiony, ale wątpię, że to przeziębienie dało taki efekt.
#depresja #psychiatra #sertralina #ssri
  • 11
  • Odpowiedz
@kaczek93 pół tabletki to 25 czy 50mg? Zwiększ dawkę. Paradoksalnie większe dawki często niwelują efekty uboczne. Brałem jakiś czas maksymalną dawkę, tj 200mg, i było spoko. Do tego 300mg Bupropionu i jest bajka. Pomijając początkowe uczucie naspeedowania, które choć przyjemne, to męczy
  • Odpowiedz
  • 0
@Zwyrol69: tabsy po 50g. Powiedziała mi, że po jakimś czasie brania jednej, mogę zwiększyć do dwóch, ale jak mnie ta jedna łamie póki co.
I dzisiaj się już waham, czy brać czwarty dzień całą czy już to olać.
Może żadne odstawienie nie wpadną po zaledwie dwóch tygodniach na połówce.
  • Odpowiedz
@kaczek93 spróbuj całą, jak będzie lepiej to po tygodni dwie. Jak dalej słabo, to do lekarza i zmiana leki. Zaproponuj MAOI w postaci Moklobemidu, jak SSRI i SNRI nie działa
  • Odpowiedz
@kaczek93: czyli pierwsze SSRI. Mnie się sertralina kojarzy z dość lajtowym lekiem. Osobiście reagowałem na to bardzo dobrze - chill, uspokojenie gonitwy myśli. Gdybym miał takie objawy jak ty, to bym raczej nie kontynuował. 3 tygodnie to już okres, po którym da się coś powiedzieć o działaniu leku. Warto się z szamanem umówić i opowiedzieć o tym, że była lipa
  • Odpowiedz
  • 0
@meltdown: tutaj też trochę działa myśl, że jednak miałem w tym czasie dość mocne przeziębienie i też z tego powodu czułem się fizycznie jak gówno
  • Odpowiedz
@kaczek93 nawet 6 tyg może trwać pogarszanie stanu ale potem już będzie lepiej. Ale to szaman powinien uświadomić co i jak. Samemu nie decyduj czy to dobrze czy źle bo i tak pewnie źle ocenisz sytuację.
  • Odpowiedz