Wpis z mikrobloga

  • 1
@fraciu kości wieprzowe szpikowe, żeberka, kawałek słoniny i dwie świńskie łapy (rozcięte, dla żelatyny) zamoczyłem w wodzie na kilka godzin, żeby krew puściła, wymieniłem wodę na czystą i gotowałem przez 20 minut.
Oplukałem składniki i zacząłem gotować właściwie, przez 18 godzin w temperaturze poniżej wrzenia. na ostatnią godzinę dodałem 10 ząbków czosnku i cebulę (wyjątkowo jej nie opalilem, żeby mi nie zabarwiła).

Po ugotowaniu odcedzilem bulion i zblendowalem z tłuszczem z zupy, to nadało ten biały kolor. Jeszcze raz przefiltrowalem zupę przez gaze, żeby zebrać drobinki kości i gotowe.

Jako bazy do tare (składnik ramenu, który jest nośnikiem soli, bulion go nie zawiera) użyłem soli, zamiast bardziej popularnego sosu sojowego, czy miso. W tare oprócz soli znalazła się woda, sake, mirin, kombu, trochę wstrętnego MSG ( ͡°
  • Odpowiedz