Wpis z mikrobloga

@Lketoglutaran: oczywiście, że na balkon do pojemnika, taniej i przede wszystkim grawitacyjnie, pompka może się spierdzielić za jakiś czas. Wodę z wiadra wylejesz raz na kilka dni. Można też rozprowadzić rurką wodę do roślinek.
  • Odpowiedz
@Morguliusz: mam klimę. Ilość odprowadzanej wody zależy od wilgotności.
Nie stosuję pompek bo się po kilku latach pierdzielą, trzeba to dobrze ogarniać i czyścić włącznie ze zbiornikiem czyli rozkręcać obudowę. Buczenie pompki strasznie irytuje. Na oczy nie widziałem nikogo komu by się chciało samemu zaglądać do klimy.

Jak piszesz, że pompka to lepsze rozwiązanie to na oczy klimy nie widziałeś.
  • Odpowiedz
@Qullion ja z braku innej możliwości skropliny lecą mi przez rurkę na balkonie. Podstawiam pojemniki po płynach do spryskiwaczy i jako że to właściwie woda demineralizowana to używam właśnie do spryskiwaczy, do żelazka, do mycia podłóg itd. Podobno ilość skroplin także zależy od modelu klimatyzatora i m in dlatego wybrałem Whirlpoola bo produjouje wg opinii mało skroplin (poza tym był jednym z niewielu klimatyzatorów które mogłem zamówić w połowie czerwca i
  • Odpowiedz
@niemorzliwe: jeżeli to stare mieszkanie to trzeba znaleźć kompromis, jak nowe to trzeba pójść po rozum do głowy od razu i planować. Wiadomo, że lepiej nie myśleć o czymś i niech se działa, ale tu przede wszystkim trzeba dążyć do tego by to było bezobsługowe. Wadą wiadra jest wylewanie, a wadą pompki jest to, że się to psuje albo ktoś źle robi taki odpływ bo same jednostki wewnętrzne nie są
  • Odpowiedz
@Qullion pytanie gdzie postawić granicę czy coś jest wygodą czy zbytkiem. Dla wielu w ogole klimatyzacja to niepotrzebny koszt. Jak już jest klima to czy w każdym pokoju czy tylko tam gdzie nie da się wytrzymać i czy wiadro na balkonie czy kombinować z odpływem. Wiadra też możesz zapomnieć wymienić i sąsiad będzie miał pretensje se mu się na balkon leje i będą problemy
  • Odpowiedz
@niemorzliwe: granica tutaj przebiega tam gdzie kończą się pieniądze i fantazja. Wiele osób patrzy pod kątem finansowym, urządzenia plus montaż to nie takim mały koszt. Przeważnie to robi się tam gdzie się da. Zamontowanie w salonie i pokojach to może być wyzwanie, a skropliny mogą pójść na balkon, do kanalizy i pompką do rynny. Robi się co się da. Jak można przekuć ścianę i dać do jakiegoś odpływu to czemu
  • Odpowiedz
@Qullion: Jakbyś miał to byś nie p-------ł, że wodę raz na kilka dni usuwasz, a jeśli tak to napisz ile litrowe jest to twoje wiaderko, bo bywały dni, że 6 litrowe trzeba było 2-3x dziennie opróżniać. Natomiast OP może nie chcieć trzymać beczki "na kiszonki" na balkonie.
  • Odpowiedz
Wiadra też możesz zapomnieć wymienić i sąsiad będzie miał pretensje se mu się na balkon leje i będą problemy


@niemorzliwe: Prędzej u ciebie w salonie się wyleje przez jednostkę wewnętrzną niż z pełnego wiadra do sąsiada...
  • Odpowiedz
@Morguliusz: wiadro 6 litrowe, ja mam 20litrowe, czarne. Genialne, wsadzić se wiadereczko do piaskownicy i latać co chwilę. Ile tego leci zależy od temperatury, wilgotności i tego jak się klimę uruchamia.

Niby dlaczego miałbym nie mieć jak klima obecnie kosztuje poniżej 2000 zł, a wtedy była za 1600 zł.
  • Odpowiedz
mam klimę. Ilość odprowadzanej wody zależy od wilgotności.


@Qullion: Lol, naprawdę od wilgotności? Łał dzięki za wyjaśnienie, bo wszyscy tutaj mieszkamy na równiku, a nie w Polsce. Powiedz lepiej @Lketoglutaran na czym polega zjawisko ochładzania powietrza i z czym się to wiąże i dlaczego skropliny powstają.

Jak piszesz, że pompka to lepsze rozwiązanie to na oczy klimy
  • Odpowiedz