Spotykanie się z dziewczynami z jednej grupy. Cześć, mam pytanie o rzecz zdaje się banalną, ale rzadko poruszaną na podobnych forach z tego co patrzyłem. Co jeśli w jednej grupie znajomych lub osób zajmujących się daną aktywnością lub hobby, którzy co jakiś czas się widują, chłopak wyjdzie z inicjatywą spotkania do np 2 różnych dziewczyn? W tym przypadku zakładam że się znają, między wszystkimi osobami jest spoko kontakt, a samo spotykanie się miało by być na luzie aby lepiej się poznać i nie obiecywać sobie niczego ale też nie wchodzić typowo w rolę friendzone. #zwiazki #logikarozowychpaskow #tinder #podrywajzwykopem
@Erlein: trochę przegięcie, jak się zgadają wyjdzie że jesteś desperat i latasz od jednej do drugiej. Rozmawiaj z obiema, bez ustawiania celu, że chcesz się spotkać. Jak z którąś będzie lepszy kontakt i vibe, to dopiero umówisz się.
@semperfidelis: To jest bzdura i to duża. Na moich studiach powstały 2 pary z tych samych grup. Jedna pod koniec studiów się zaręczyła, drudzy zaraz po
@Erlein: laski są wyczulone na coś takiego i one lubią być tymi wyjątkowymi. Nie patrzą logicznie że przecież możesz chcieć poznać obie, tylko całe te romantyczne głupoty. Więc raczej zdecyduj się na jedną
@Erlein: proszenie się o kwasy. miałem jakiś czas temu sytuację że rozmawiałem, nawet nie że randkowałem, z dwiema dziewczynami ze wspólnego otoczenia i później się dowiedziałem że #!$%@?ą między sobą że do każdej zarywam itp. generalnie @greenbong bardzo dobrze ujął, że one chcą być wyjątkowe i im #!$%@? jak wiedzą, że dzielą twoją atencję z kimś innym. nawet jeśli uważają cię za simpa, to chcą wyłączności.
@technojezus: To jest bzdura. Miałem w grupie na studiach jedną parę, która związała się w trakcie studiów. Potem grupa padła. Argumenty ad anegdoticum zostaw dla cioci :)
Pamiętaj, to różowa musi Cię wybrać, jak któraś będzie Tobą zainteresowana, i będzie chciała coś więcej, to na pewno się o tym dowiesz. Wtedy jak najbardziej można się poznać, ale na tę chwilę to są tylko koleżanki z grupy.
@semperfidelis: To jest bzdura i to duża. Na moich studiach powstały 2 pary z tych samych grup. Jedna pod koniec studiów się zaręczyła, drudzy zaraz po
generalnie @greenbong bardzo dobrze ujął, że one chcą być wyjątkowe i im #!$%@? jak wiedzą, że dzielą twoją atencję z kimś innym. nawet jeśli uważają cię za simpa, to chcą wyłączności.