Wpis z mikrobloga

Flexy to naprawdę inny wymiar. Diamenty przegrywają z silverami, emeraldy z brązami. Najlepsze, że im większa ranga tym większy płacz. Jak nie ranga mastera płacząca, że w silverze przegrywa 3 grę pod rząd (bo team), to diament z wybujałym ego, co wpierdziela się 1 w 4, bo on gra Yone i każdego pokona xD
Żeby jeszcze grali na luzie, ale to są cholerne tryhardy. Potrafią się popłakać, bo im jungler 3 miniony zabił i przez to POTĘŻNY diament+ przegrywa grę xD
#leagueoflegends
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@robert-kuzba: ale w flexach to nie jest tak, że każdy team ma +/- tyle samo noobów co smurfów? Ewentualnie cały team premade grający na lekko wyższe mmr.

Chyba problem polega na tym, że nikomu na flexach nie zależy i #!$%@? się 1v4 jest równe częste co w quickplay bo win/loss dla nikogo nic nie znaczy XD
  • Odpowiedz
@robert-kuzba flexy to coś jak końcówka deski od kibla każdy wie, że istnieje ale nikt nie chce się tam zapuszczać. Widziałem kiedyś na reddicie, że teamek wbił chall mając 99% wr xd
  • Odpowiedz
@Krosneq: rybson kiedys to tlumaczyl na twitterze z przykladami jak dzialaja te teamki co maja prawie 100% wr na flexach majac graczy z diamentu/mastera tylko. W skrocie to cos w stylu, że przez to, ze tak malo osob to gra to albo leca wintrade, ze w 4 wchodza w que teamowo, a 5 na jakims koncie wchodzi w que zeby intowac gierke enemy albo teamowo 4 osoby ma wysokie mmr,
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: nie sprawdzalem tak mnie to nie interesuje. Tu i tak istotne jest to, ze wszystkie te win ratio na flexach robione sa przez win trading albo obnizanie mmr druzyny
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: troche skrót myślowy, wchodzi jedna osoba w kolejke z resztą zeby trafic do enemy bo jest bardzo łatwo sie dobrać ze wzgledu na mało ilosc graczy. No i delikwent intuje sobie a reszta ma po 90% win rate
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: Bo flexy się gra na #!$%@? + gracze z wyższych dywizji, którzy w ostatnich latach nie smurfowali i nie mieli do czynienia z goldami/platynami myślą, że to nadal na linii poziom gówna jak 8-9 lat temu i mocno ich disrespectują. Zwykle ci gracze ze średnich dywizji właśnie lane phase ogarniają poza wave managementem, a w innych aspektach tracą dużo do lepszych. Ja po półtorarocznej przerwie od Lola (coś tam
  • Odpowiedz