Dla mnie możesz płacić za taką kanapkę i 150zl, to Twoje pieniądze i możesz z nimi robić, co chcesz. Nie mam też zastrzeżeń, że może Ci smakować - bo pewnie tak jest.
Chodzi mi o fakt, który często jest poruszany ostatnio na Wykopie ws. gastronomii - o usprawiedliwianie horrendalnych cen, vide "burger za 60zl? To musi tyle kosztować, normalna cena, jak cię nie stać, to nie jedz".
@Kapitalista777: Ale to mam zacząć krucjatę przeciwko gastronomii i tam nie jeść, licząc, że upadnie im biznes albo obniżą ceny? Kosztuje to tyle ile kosztuje i jeśli chce wybrać opcję dla leniwych to muszę zaakceptować ceną. Jak będzie taniej to będę częściej (lub tylko) zamawiał w tańszych lokalach. W Subwayu nie jadam często. W swojej pierwszej odpowiedzi napisałem słowo "czasem". W dalszej dyskusji sprecyzowałem, że jadłem tam ostatnio w marcu,
#ubereats #gastronomia #patologiazmiasta
Dla mnie możesz płacić za taką kanapkę i 150zl, to Twoje pieniądze i możesz z nimi robić, co chcesz. Nie mam też zastrzeżeń, że może Ci smakować - bo pewnie tak jest.
Chodzi mi o fakt, który często jest poruszany ostatnio na Wykopie ws. gastronomii - o usprawiedliwianie horrendalnych cen, vide "burger za 60zl? To musi tyle kosztować, normalna cena, jak cię nie stać, to nie jedz".