Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Sam zarabiam niewiele - raptem 5k ale w moim mieście pieją, że to "dobra wypłata". Moim zdaniem nie, bo nie mogę za to opłacić nic ponad wegetację.

Ale do sedna - bardzo boli mnie, gdy znajomi zarabiający znacznie więcej przewalają swoją kasę na "życie". W sensie taka bieżączka - kupują rzeczy bzdurne, nietrwałe, nie nadpłacają kredytu jakby mieli być na topce zarobków do usranej smierci, gdzie przecież gospodarka to wzloty i upadki i ten "dobry czas" może się skończyć. I tu nie chodzi o zazdrość. Chodzi o to, że gdy wieczorem zasypiam to myślę sobie, co bym zrobił mając 20k do dyspozycji miesięcznie. Powiedzmy, że obecnie naprawdę nie czuję by mi cokolwiek brakowało. Mamy w domu 2 auta, opłacone wszystkie rachunki, pełną lodówkę, wczasy raz w roku - wegetacja checked.

Ale gdybym tylko mógł zarobić więcej i miał do dyspozycji te 20k, to przecież jest tyle inwestycji, tyle pomysłów, przed których realizacją powstrzymuje mnie brak kapitału. Tyle pomysłów na okopanie się na "gorsze czasy", tyle pomysłów na inwestowanie pieniędzy, by pracowały. Nawet pomysły na działalność. A tak tkwię w swoim gówienku, walczę by piąć się wyżej ale obecnie utknąłem.

Szkoda mi, że ludzie nie widzą swoich możliwości i wolą przewalić swój hajs na drogie itemki, które przecież tracą na wartości. Boli mnie fakt, że ktoś ma działkę w spadku, mieszka kątem u rodziców i zamiast się na tej działce budować czy ogarnąć sobie mieszkanie na wynajem, to wydaje 100k na kilkuletniego SUV'a i pali jana. Mam wtedy takie WTF? Dziwi mnie jak ktoś kupuje Iphone 15 PRO MAX i się tym brandzluje zamiast dołożyć trochę i kupić sobie złotą monetę uncjową. Iphone to tylko gównotelefon, który robi to samo co inny gównotelefon za 700zł.

I ja rozumiem, że wszystko jest dla ludzi. Również chciałbym jeździć nową furą superpremium ale na to jest moment, jak człowiek ma zabezpieczone przychody i jakąś tam "przyszłość". Korzystanie z życia teraz, obróci się przeciwko w trudnej chwili, która moim zdaniem prędzej czy później nadejdzie. Choroba, zapaść ekonomiczna czy jakieś inne dramaty, których nie życzę nikomu.

Mega mnie to dziwi, co dzisiaj dzieje się z ludźmi. #pieniadze #pracbaza #biznes #oswiadczenie #zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
wnież chciałbym jeździć nową furą superpremium ale na to jest moment, jak człowiek ma zabezpieczone przycho


@mirko_anonim: powinieneś się cieszyć że puszczają pieniądz w obieg, tym bardziej gdy wydają na głupoty. Możesz wykorzystać ich lenistwo i skłonności do błahych zakupów i samemu na tym dobrze zarobić
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Ale gdybym tylko mógł zarobić więcej i miał do dyspozycji te 20k, to przecież jest tyle inwestycji, tyle pomysłów, przed których realizacją powstrzymuje mnie brak kapitału.


Skoro jesteś taki pomysłowy to wymyśl jak pozyskać kapitał na inwestycję - jest parę sposobów - i zacznij coś działać. Tych co się dorabiają na etacie jest promil. Łatwiej się dorobić na własnej firmie. Kupujesz coś taniej, sprzedajesz drożej albo świadczysz usługi, pilnujesz kosztów
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: sam piszesz "Korzystanie z życia teraz, obróci się przeciwko w trudnej chwili, która moim zdaniem prędzej czy później nadejdzie. Choroba, zapaść ekonomiczna czy jakieś inne dramaty, których nie życzę nikomu."

znaczy ze nie rozumiesz o co chodzi - powazna choroba, czyy hiperinflacja czy zapasc ekonomiczna moze sie trafic i wtedy co? wydasz uciulane oszczednosci lub tez straca wartosc lub stracisz na gieldzie/walucie itp

a jak wuydasz to wydales i wspomnienia
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Co Ty byś nie zrobił z wypłatą 20k, biznesy własne i inwestycje. Skąd wiesz jaką część z tego znajomi inwestują a jaką przejadają a Twoje biznesy mogłyby się skończyć porażką, bo skąd pomysł, że akurat Twoje by wypaliły.
  • Odpowiedz